Mistrz kierownicy z Tarnowa ma dopiero 14 lat a już liczą się z nim w świecie. Rewelacyjny sezon Macieja Gładysza

Dla chłopaka startującego pod egidą angielskiego teamu Ricky Flynn Motorsport - z którego wywodzą się kierowcy Formuły 1 tacy jak choćby Lando Norris, Oscar Piastri czy Guanyu Zhou, rok 2022 był niezwykle udany.

Maciej Gładysz już początek sezonu miał bardzo udany. Kierowca Orlen Teamu odniósł zwycięstwo w prestiżowym wyścigu serii Champion of the Future Winter Series. Nie był to przypadek, bowiem tarnowianin zwyciężył także w drugiej rundzie serii World Series Karting WSK Euro i dzięki temu został wicemistrzem.

- Swój nieprzeciętny talent i ogromny już profesjonalizm Maciej potwierdził podczas rozegranych na torze we włoskim Sarno Mistrzostwach Świata FIA – podkreśla Adam Gładysz, dumny z osiągnięć syna tato.

Cykl wyścigowy składał się z dwóch rund. Pierwsza rozegrana została na torze w Lonato. Maciej Gładysz w kategorii OK Junior uplasował się wówczas na 24. miejscu.

Finałowa odsłona rywalizacji kierowców gokartów miała miejsce na torze Circuito Internazionale Napoli w Sarno.
Tym razem tarnowianin już po startach kwalifikacyjnych znajdował się na czele klasyfikacji juniorów. Wygrał dwa wyścigi, a w pozostałych zajmował kolejno drugie, trzecie i siódme miejsce.

Po kwalifikacjach, w których brało udział 83 kierowców z 49 krajów, Maciek dzięki uzyskanym rezultatom przystępował do półfinału A z pole position.

W tym wyścigu ponownie zwyciężył i w efekcie do decydującego wyścigu ponownie startował z pierwszej linii. Dzięki bezbłędnemu startowi i szybkiej jeździe okazał się bezkonkurencyjny. W finale nie tylko pokonał 36 rywali, ale zanotował także najlepszy czas okrążenia.

- Jestem niesamowicie dumny z tego jak ja się spisałem, ale także mój zespół. Przez ostatni okres na ten sukces pracowaliśmy naprawdę bardzo ciężko i jak widać było warto. Chciałbym podziękowań zespołowi RMF, One Engines, mojemu mechanikowi Adamowi, a także sponsorom i partnerom, którzy wspierali mnie w trudniejszych chwilach i zawsze wierzyli we mnie – mówił Maciej po wysłuchaniu na podium Mazurka Dąbrowskiego.

Także końcówka sezonu należała do Gładysza. W kolejnych zawodach w WSK Open Cup zajął czwartą lokatę.

Maciej Gładysz z roku na rok staje się coraz bardziej rozpoznawalnym i liczącym się na świecie kierowcą. Ma to przełożenie na rosnące zainteresowanie potencjalnych, ważnych w sporcie kartingowym sponsorów.

Zachęceni świetnymi wynikami, do grona firm wspierających 14-letniego tarnowianina dołączyło PZU, Grupa Azoty, Alior Bank oraz tarnowska firma o międzynarodowym zasięgu Maxton Design.

Taka współpraca ma mu pomóc w osiągnięciu kolejnego ambitnego celu. Maciej kilkanaście dni temu wziął udział w udanych dla niego testach Formuły 4 przeprowadzonych na włoskim torze Cremona. W tych zawodach wystartuje w połowie przyszłego sezonu i nie ukrywa, że liczy na kolejne sukcesy.

Czy opłaca się jeździć elektrykiem?