Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikołajowice. Ktoś porzucił toyotę z kluczykami w stacyjce w szczerym polu koło Tarnowa. Mieszkańcy wezwali policję

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Samochód stał zakopany w zaspie i zasypany śniegiem w Mikołajowicach koło Tarnowa
Samochód stał zakopany w zaspie i zasypany śniegiem w Mikołajowicach koło Tarnowa KMP w Tarnowie
Samochód stał kilka dni w szczerym polu na obrzeżach Mikołajowic (gm. Wierzchosławice). Okazało się, że to skradziona w powiecie dębickim toyota rav 4. Po tym, jak auto zakopało się w śniegu i błocie, ktoś je porzucił, zostawiając w stacyjce kluczyki.

FLESZ - Szalona pogoda da się we znaki

Kto porzucił samochód w Mikołajowicach?

Widok stojącego od jakiegoś czasu, z dala od domostw, samochodu zainteresował mieszkańców Mikołajowic. Zasypana śniegiem i pozostawiona w polach, w trudno dostępnym miejscu, toyota wzbudzała zarówno niepokój, jak i ciekawość miejscowych. Powiadomili w końcu o pojeździe swojego dzielnicowego.

St. sierżant Michał Sabat z posterunku w Wierzchosławicach zajął się wyjaśnieniem sprawy tajemniczego pojazdu. Aby dotrzeć do niego, musiał pokonać kilkaset metrów w wysokim śniegu. Istniała obawa, że w środku mógł ktoś
zamarznąć. Po odkopaniu okazało się jednak, że samochód jest pusty.

- Prawdopodobnie po tym, jak auto ugrzęzło w śniegu, zostało porzucone. Wskazują na to pozostawione kluczyki w stacyjce - wyjaśnia asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Pojazd ma ponadto uszkodzony tylny zderzak i brakuje w nim bocznego lusterka.

Auto znalezione w Mikołajowicach, skradziono pod Dębicą

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kilka dni wcześniej znaleziona koło Wierzchosławic toyota rav 4 zniknęła z posesji mieszkańca powiatu dębickiego.

Po wykonaniu czynności, pojazd został przekazany policjantom z Podkarpacia, którzy prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży auta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto