Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie w Tarnowie z widokiem na... Tatry

Paweł Chwał
Paweł Ścieński sfotografował Tarnów z widokiem na Tatry rano w drodze do pracy
Paweł Ścieński sfotografował Tarnów z widokiem na Tatry rano w drodze do pracy Paweł Ścieński
Przy dobrej pogodzie z osiedli wokół ul. Wojska Polskiego można oglądać ośnieżone szczyty gór. Dla miłośników dalekich obserwacji taka miejscówka to marzenie. Do Tatr jest stąd ponad 100 km

Nie trzeba wcale wyjeżdżać z Tarnowa, aby Tatry podziwiać w pełnej krasie. Przy odpowiedniej pogodzie z blokowisk rozpościerają się zapierające dech w piersi widoki na szczyty oddalone o wiele kilometrów.

Dla Pawła Ścieńskiego fotografia to pasja życia. Zawsze nosi przy sobie aparat. Mieszka w jednym z bloków przy ul. Wojska Polskiego, skąd widać cały Tarnów i okolicę. Twierdzi, że nie musi wcale wychodzić na najwyższe piętra wieżowców, aby dostrzec stąd Tatry. Jak na dłoni można je było w ostatnich dniach oglądać z osiedlowego parkingu, znajdującego się powyżej galerii handlowej Gemini.

- Było wpół do ósmej rano. Jechałem akurat do pracy i coś mnie tknęło, aby zatrzymać się na chwilę i spojrzeć na panoramę miasta. Widok był niesamowity. Wschodzące akurat słońce idealnie oświetlało ośnieżone szczyty gór, które można było podziwiać tak, jakby były niedaleko, praktycznie na wyciągnięcie ręki - opowiada tarnowianin. Najlepszy czas na oglądanie Tatr z Tarnowa to jesień i wiosna. Przejrzystość powietrza jest wtedy największa. Dodatkowo dochodzi jeszcze do tzw. inwersji temperatury, czyli odwrócenia normalnego jej rozkładu. Wówczas wysoko w górze jest cieplej niż przy ziemi. Takich dni w ciągu roku jest średnio około 20.

- Ważne jest także wysokie ciśnienie i odpowiednie miejsce do obserwacji, najlepiej powyżej 400 metrów nad poziomem morza. A takich u nas nie brakuje - zauważa Krzysztof Piątek z Jodłowej, biogeograf, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Można się o tym przekonać za sprawą strony: dalekieobserwacje.eu, na której miłośnicy fotografowania gór z oddali dzielą się swoimi osiągnięciami. Umieszczonych jest na niej wiele zdjęć, na których „ustrzelono” z Tarnowa i okolic nie tylko Tatry. Na przykład z Kokocza (gm. Ryglice) komuś udało się sfotografować nawet Góry Świętokrzyskie. Inne dobre miejsce do „dalekich obserwacji” to na przykład Brzanka, Bruśnik, Tuchów czy Piotrkowice. Dowodzą tego najlepiej zdjęcia autorstwa Wiktora Chrzanowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto