Na mocy umowy miasto odkupiło od ZKS Unia Tarnów m.in. halę "Jaskółka", tereny wokół niej i boisko lekkoatletyczne - za siedem milionów złotych, zgodnie z wyceną dokonaną przez rzeczoznawców, oraz przejęło - na zasadzie darowizny - basen i sąsiadujące z nim tereny. ZKS zachował jedną czwartą dotychczasowego majątku, czyli boiska treningowe i niewielki hotel położony za boiskami. Nie musi się też martwić o opłacenie pracowników odpowiedzialnych za utrzymanie obiektów, którzy również przeszli na garnuszek miasta.
- Dostaliśmy czystą kartę. Klub jest oddłużony, sytuacja w nim opanowana, przed nami mnóstwo pracy - mówi prezes Unii Andrzej Drwiła. Przyznaje, że nie ma możliwości prowadzenia aż tylu sekcji co kiedyś, dlatego klub skoncentruje się na dwóch - piłce nożnej i lekkoatletyce. W ślady wydzielonych już wcześniej sekcji koszykarskiej i żużlowej poszli także działacze piłki ręcznej, powołując kilka dni temu własne stowarzyszenie. - Zarówno miasto, jak i Unia, z punktu widzenia gospodarczego, zrobiły na tej umowie bardzo dobry interes. Dla ZKS-u to szansa wyjścia na prostą, przede wszystkim dzięki pozbyciu się ciążącego zadłużenia - mówi wspierający negocjacje Jerzy Marciniak, prezes Azotów Tarnów.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?