Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Cieślak uważa, że żużlowcy Unii Tarnów nie są gotowi na powrót do I ligi

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Marek Cieślak
Marek Cieślak Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Żużlowcy Unii Tarnów już za miesiąc rozegrają pierwszy mecz w II lidze, tymczasem wciąż nie mają trenera, a na dodatek w ostatnich dniach stracili dwóch zawodników z Rosji. - Na ten moment, jak patrzę na wszystko, to wydaje mi się, że klub nie jest jeszcze gotowy na I ligę – mówi w rozmowie na oficjalnej stronie Unii Marek Cieślak, który został konsultantem drużyny z ramienia Grupy Azoty.

Decyzję o rezygnacji z żużlowców rosyjskich podjęto w tarnowskim klubie zanim na krok odebrania licencji wszystkich zawodnikom startującym w naszych ligach zdecydował się Polski Związek Motorowy. Ilja Czałow i Witalij Kotlar podpisali roczne kontrakty z Unią, ale po agresji wojsk Putina na Ukrainę nie będą mogli reprezentować barw tarnowian. To nie jest łatwa sytuacja dla zespołu, który wcześniej stracił trenera Pawła Barana. Marek Cieślak ma świadomość, w jakiej sytuacji znalazł się klub i nie robi kibicom wielkich nadziei na szybki powrót „Jaskółek” do I ligi.

- Drużyna jest po spadku do najniższej ligi, jest w kryzysie. Więc najpierw trzeba to wszystko postawić na nogi, później jak się to wszystko zorganizuje jak należy, finanse, to można zbudować drużynę fajną i powiedzieć: tak, teraz atakujemy awans do I ligi. Na ten moment, jak patrzę na wszystko, to wydaje mi się, że klub nie jest jeszcze gotowy na I ligę – mówi trener, który przez 14 lat (!) prowadził reprezentację Polski, a teraz będzie pomagał w wyjściu na prostą zespołowi z Tarnowa.

Cieślak dodaje, że I liga ma teraz bardzo wysoki poziom, porównywalny z tym, jaki przed laty miała Ekstraliga.

- W tym roku zarówno I liga, jak i II liga będą najmocniejsze w historii. Wiele drużyn wyraźnie się wzmocniło – mówi konsultant „Jaskółek”. - Tarnów zbudował taką drużynę, jaką potrafił. Ja nie będę teraz ani krytykował, ani chwalił, bo ktokolwiek by tu nie jeździł, to ja wspólnie z trenerem będę starał się wyciągnąć z zawodników to, co najlepsze, żeby jechali lepiej niż choćby rok temu. Przecież jak spojrzymy na nazwiska to kiepski sezon w Krośnie miał Ljung. Kiedy Batchelor jeździł w Polsce dobrze? Owszem stał na podium w Grand Prix, ale to było wiele lat temu. To jest historia. Tak się przecież mówi, że jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Także to jest fajne, że zawodnik może pochwalić się fajną historią, ale ostatnie lata były raczej nieudane.

W czym Cieślak widzi nadzieję, a zarazem jakie dostrzega zagrożenia?

- Są jeszcze młodzi zawodnicy jak Piotr Pióro, Oskar Bober, Patryk Rolnicki. Trzeba z chłopakami popracować i zobaczyć. Każdego można poprawić. Tylko do tego też muszą być spełnione różne warunki. Ja myślę, że najwięcej do poprawienia to jest w organizacji w klubie. Są nowi ludzie  w  klubie i ja nie wiem na co ich stać, oczywiście nie mówię o finansach, ale merytorycznie. Czy oni rozumieją, co to jest żużel. Dlatego dla mnie to jest też takie wejście w ciemno. Chciałbym, żeby to się układało fajnie, ale zobaczymy, na ten moment dla mnie to jest też zagadka. Tarnów ma ostatnio też kiepską opinię i ciężko jest budować drużynę, kiedy jest taka opinia, że tam są problemy – tłumaczy trener na stronie unia.tarnow.pl.

Dodaje, że niezbędne było poprawienie parametrów toru w taki sposób, by nadawał się on do walki. W tym celu dosypano 250 ton nawierzchni, a teraz w Tarnowie czekają na ustąpienie zimowej aury, by zawodnicy mogli rozpocząć treningi. Pierwszy mecz w II-ligowym sezonie Unia rozegra 10 kwietnia ze SpecHouse PSŻ Poznań.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Marek Cieślak uważa, że żużlowcy Unii Tarnów nie są gotowi na powrót do I ligi - Dziennik Polski

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto