Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marcelek Kubala z Jadownik został już odłączony od respiratora, a przeszczepiona wątroba podjęła pracę. Polepsza się także stan taty chłopca

OPRAC.:
Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Stan Marcelka po operacji jest coraz lepszy. Również jego tata, Tomasz dochodzi do siebie
Stan Marcelka po operacji jest coraz lepszy. Również jego tata, Tomasz dochodzi do siebie archiwum prywatne
Już drugiego dnia po operacji przeszczepu wątroby Marcelek Kubala oddycha samodzielnie. Lekarze Lurie Children’s Hospital w Chicago są zadowoleni z pierwszych wyników badań chłopca.

FLESZ - Rewizja podręczników. Będą zmiany?

Marcelek dzielnie znosi pierwsze dni po skomplikowanej operacji przeszczepu wątroby, którą przeszedł 31 marca. Stan chłopca cały czas ulega poprawie. Już w drugim dniu po operacji lekarze odłączyli go od respiratora.

- Marcelek zaczął samodzielnie oddychać bez pomocy respiratora! Czujemy ogromną ulgę i bardzo się cieszymy, ponieważ bardzo obawialiśmy się o tę kwestię, mając z tyłu głowy słowa polskich lekarzy, którzy uzasadniając decyzję o dyskwalifikacji, za jedną z przyczyn podali to, że nawet jeśli Marcel przeżyje operację przeszczepienia wątroby to nigdy nie zejdzie z respiratora - informują bliscy dwulatka z Jadownik.

Nowa wątroba Marcelka zaczyna już pracować!

To jednak nie koniec bardzo dobrych informacji z Chicago. Marcelek cały czas przechodzi badania kontrolne. Lekarze są bardzo zadowoleni z ich wyników. Specjaliści podkreślają, że oznaczają one, że przeszczepiona wątroba podjęła pracę.

- Podczas operacji u Marcelka zrekonstruowano żyłę wrotną, której praktycznie nie było. W tym przypadku nie mogliśmy lepiej trafić! Pan doktor Superina to światowej klasy chirurg, który specjalizuje się w rekonstrukcji żyły wrotnej i jej leczeniu oraz chirurgicznym leczeniu nadciśnienia wrotnego. Podczas operacji do rekonstrukcji została wykorzystana żyła taty Marcelka oraz od zmarłego dawcy. Ten właśnie proces z całej operacji był najbardziej skomplikowany i czasochłonny - podkreślają bliscy Marcelka.

Marcelek zaczyna się już poruszać i lekko otwierać oczy.

Tata dwulatka z Jadownik również zaczyna dochodzić do siebie po operacji

Coraz lepszy jest również stan Tomasza Kubali, który był dawcą wątroby dla swojego synka. Mężczyzna porusza się już samodzielnie i wykonuje ćwiczenia płuc mające zapobiec ryzyku ich zapadnięcia.

- Dodatkowo bardzo dużo spaceruje by zminimalizować ryzyko powikłań - czytamy na profilu na Facebooku "Marcelek Kubala - Mały Wielki Wojownik".

Akcja pomocy dla Marcelka Kubali wciąż trwa

Marcelek urodził się 28 października 2018 roku jako skrajny wcześniak w 25. tygodniu ciąży, ważył zaledwie 900 gram. Przez miesiąc jego oddech był sztucznie podtrzymywany przez respirator. Przeszedł wrodzone zapalenie płuc, posocznicę, odmę opłucnową, martwicze zapalenie jelit, cholestazę. Podczas pobytu w szpitalu złapał infekcję, przez którą pogorszyły się parametry jego wątroby. Aby żył, konieczny jest przeszczep jego wątroby.

Chociaż udało się już zebrać pieniądze na opłacenie zabiegu, to zbiórka na leczenie chłopca wciąż trwa. Pieniądze potrzebne są bowiem na dalsze leczenie chłopca.

Aby nie doszło do odrzutu wątroby, chłopiec będzie musiał przez całe życie przyjmować leki zmniejszające ryzyko odrzutu. Początkowo wysokie dawki, przez co odporność Marcelka po operacji będzie bardzo słaba. Konieczne będzie zachowywanie dużej ostrożności i przestrzeganie wszystkich zasad sanitarnych. Z czasem odporność się poprawi, ale przyjmowanie leków immunosupresyjnych spowoduje, że ciągle będzie będzie obniżona.

Marcelkowi można pomóc wpłacając datki na numer konta Stowarzyszenia LIVER: 94 1750 0012 0000 0000 2068 7444 z dopiskiem „Darowizna na rzecz Marcela Kubali”

Do 14 kwietnia trwa również zbiórka na portalu siepomaga.pl

[

](https://www.siepomaga.pl/marcelek-kubala "Siepomaga - zbiórki online")

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto