Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska turystyka wróci do bicia rekordów, jeśli przekona obcokrajowców, że u nas jest bezpiecznie

Marcin Banasik
Marcin Banasik
- Wszystko wskazuje na to, ze rok 2023 będzie również dla Krakowa rokiem powrotu do normalności - mówi Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej.
- Wszystko wskazuje na to, ze rok 2023 będzie również dla Krakowa rokiem powrotu do normalności - mówi Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Marcin Banasik
W ubiegłym roku Małopolskę odwiedziło niemal 17 mln turystów, którzy wydali w naszym regionie 11,2 mld zł. To około 3,7 proc. więcej niż w 2021 r. Ten wzrost nie napawa dużym optymizmem biorąc pod uwagę fakt, że największa bolączką regionalnej turystyki jest odpływ zagranicznych gości. W ubiegłym roku odwiedziło nas tylko 630 tys. obcokrajowców - to mało w porównaniu z rekordowym 2019 r. sprzed pandemii, kiedy gościliśmy prawie 4 mln zagranicznych turystów. W ubiegłym roku statystyka krajowych turystów mocno podskoczyła z 12 mln do ponad 16 mln. Problem jednak w tym, że przeciętny Polak przyjeżdża do Małopolski tylko na jeden dzień i wydaje trzy razy mniej pieniędzy niż obcokrajowiec.

Błaszczak: Wzmacniamy polską armię

od 16 lat

Zagraniczni turyści boją się wojny

2022 r. to trzeci rok z rzędu, w którym nasz region odnotowuje spadek odwiedzin zagranicznych turystów. W stosunku do 2021 r. spadek wyniósł ponad 43 proc.

Z badań zrealizowanych przez Małopolską Organizację Turystyczną wynika, że zagraniczni turyści boją się odwiedzać południe naszego kraju z powodu wojny u naszego wschodniego sąsiada. Potwierdza to prof. Krzysztof Borkowski z Akademii Wychowania Fizycznego, który przeprowadzał badania ruchu turystycznego.

– Z turystami zagranicznymi jest tak, że nawet jak połączenia lotnicze zostały odblokowane to dalej mamy do czynienia z lękiem, który powstrzymuje przed wydawaniem pieniędzy – mówi prof. Borkowski.

Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej zauważa, że na południu Europu, gdzie szerokim echem odbił się atak Rosji na Ukrainę, media informowały, że w ramach bezpieczeństwa lepiej nie udawać się do Polski, która jest w strefie możliwych walk.

- Na szczęście ta retoryka powoli jest już wypierana przez pozytywne przekazy. Kraków właśnie znalazł się na przygotowanej przez brytyjski "The Independent" liście najlepszych w Europie kierunków na tzw. city break, czyli kilkudniowy wypad turystyczny do miasta - zauważa szef MOT.

Nasi najdrożsi Włosi

Wśród turystów zagranicznych najwięcej osób odwiedzających Małopolskę w 2022 r. pochodziło z Niemiec (18 proc.) i Wielkiej Brytanii (17,6 proc.) oraz Francji (12,4 proc).

- Przed pandemią Włosi stanowili 8 proc. goszczących u nas obcokrajowców, a w ostatnim roku statystyki te spadły do 2,5 proc. Ten spadek jest szczególnie odczuwalny, ponieważ przeciętny Włoch jeszcze przed przyjazdem do nas wydawał na rezerwacje pobytu i odwiedzanych atrakcji 3 tys. zł, a po przyjeździe na miejsce jeszcze ponad 2,3 tys. zł. Będąc już u nas na miejscu więcej wydają tylko Amerykanie (ponad 3,3 tys. zł na osobę) - dodaje prof. Borkowski.

Polacy ruszyli do Małopolski, ale...

Duży spadek zagranicznych turystów Małopolsce w ubiegłym roku wynagrodzili mieszkańcy naszego kraju. W stosunku do 2021 r. (12 mln turystów) liczba przyjezdnych krajanów zwiększyła się do ponad 16 mln. To jednak nie przełożyło się na wpływy finansowe, ponieważ przeciętny krajowy turysta zostawia w naszym regionie trzy razy mniej pieniędzy niż Niemiec czy Brytyjczyk. Średnia kwota wydatków odwiedzającego Małopolskę Polaka to 539 zł, a obcokrajowca 1810 zł. Roczny wzrost krajowych turystów musiałby być minimum trzy razy większy, żeby odzyskać wpływy finansowe z turystyki na poziomie takim jak przed pandemią.

Małopolskę odwiedzają głównie... małopolanie

Według raportu wśród krajowych gości Małopolskę odwiedza najchętniej... małopolanie (37 proc.). Często przyjeżdżają do nas również goście ze Śląska (prawie 19 proc.) i z woj. mazowieckiego (9 proc.). Najrzadziej odwiedzają nas osoby z Lubuskiego (0,6 proc) i Podlasia (1,2 proc.).

Krynica królową krajowej turystyki

Wśród najchętniej odwiedzanych miejsc wśród turystów zagranicznych wskazywany jest Kraków, a wśród krajowych w ubiegłym roku królowała Krynica.

- To miejsce swój sukces zawdzięcza m.in. trafionym inwestycjom narciarskim w Tyliczu i Jaworzynie Krynickiej. Tam turyści mogą liczyć na dobry śnieg nawet kiedy pogoda nie sprzyja opadom - mówi Grzegorz Biedroń.

Na drugim miejscu jest Zakopane, dalej Oświęcim z muzeum Auschwitz, Wieliczka i Szczawnica. W pierwszej dziesiątce najbardziej popularnych turystycznie miejsc znalazł się jeszcze Zator, dzięki rodzinnemu parkowi rozrywki Energylandia i Chochołów z termami.

- W dobie pandemii uświadomiliśmy sobie, jakie znaczenie ma możliwość przebywania na łonie przyrody i niespiesznego podróżowania w ciszy i spokoju, dlatego jednym z głównych atutów naszego regionu była bliskość natury. Warto też podkreślić, że to kolejny już rok, kiedy turyści najbardziej docenili gościnność, życzliwość, atmosferę i bogatą ofertę turystyczną regionu. Chęć ponownego przyjazdu do Małopolski wyraziło ponad 72 proc. badanych - mówi Iwona Gibas, członek Zarządu Województwa Małopolskiego.

Jak przyciągnąć zagranicę do Małopolski?

Województwo Małopolskie wraz z Małopolską Organizacją Turystyczną i Miastem Kraków przygotowało projekt pn. „Małopolska – cel podróży”, zakładający realizację kampanii promocyjnej na wybranych rynkach zagranicznych, organizację misji gospodarczych, eventów oraz udział w międzynarodowych targach turystyki biznesowej.

- Kampania jest ukierunkowana na pozyskanie turystów z rynków niemieckiego i brytyjskiego i koncentruje się na promocji turystyki aktywnej, w tym rowerowej i górskiej. W roku 2023 będziemy prezentować także bogatą, mocną i różnorodną ofertę Małopolski w zakresie turystyki kulturowe, wellness i spa, kulinarnej, czy biznesowej – wyjaśnia Grzegorz Biedroń.

Ponadto w Programie Regionalnym Fundusze Europejskie dla Małopolski 2021-2027 „Małopolska Przyszłości” zaplanowane zostało wsparcie działań przyczyniających się do rozwoju oferty turystycznej i rekreacyjnej regionu.

- Propozycje projektów dotyczą m.in.: budowy, rozbudowy i promocji szlaków turystycznych wraz z budową schronisk i schowków na szlakach, rozbudowy i promocji zintegrowanej sieci głównych tras rowerowych VeloMalopolska oraz działań mających na celu promocję gospodarczą Małopolski - podkreśla Iwona Gibas z zarządu województwa.

Do sezonu letniego szykuje się Kraków Airport.

- Przez cały 2022 rok w Kraków Airport konsekwentnie odbudowywaliśmy atrakcyjną siatkę połączeń, jednocześnie realizując inwestycje zawarte w Planie Generalnym. Obecnie cała branża turystyczna i lotnicza szykuje się do sezonu letniego, trwają rozmowy z przewoźnikami i ustalanie mapy połączeń wakacyjnych, którą zainaugurujemy pod koniec marca. Jestem pewien, że każdy pasażer znajdzie dla siebie inspirujące miejsce podróży. Krakowskie lotnisko jest bramą dla Krakowa i Małopolski i pierwszą wizytówką dla przylatujących turystów. Przed nami Igrzyska Europejskie, czyli sportowa rywalizacja na najwyższym poziomie, która wpłynie na jeszcze lepszą promocję regionu w całej Europie – dodaje Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Małopolska turystyka wróci do bicia rekordów, jeśli przekona obcokrajowców, że u nas jest bezpiecznie - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto