Mateusz Wojkowski w „The Voice of Poland”
28-letni Mateusz Wojkowski na co dzień pracuje jako operator żurawia w zakładzie produkującym regały na opony samochodowe. Oprócz tego od 7 lat wraz z grupą kolegów prowadzi zespół weselny Pięć i pół, w którym jest wokalistą, konferansjerem oraz gra na instrumentach klawiszowych. Śpiewanie przychodzi mu z łatwością, a głos ma dobrze wyszkolony, bo przez 10 lat śpiewał w chórze Pueri Cantores Sancti Nicolai w Bochni, prowadzonym przez ks. Stanisława Adamczyka. Ukończył też szkołę muzyczną w Bochni w klasie saksofonu altowego.
Miesiąc temu można było oglądać jego występ w „The Voice Of Poland”. W Przesłuchaniach w ciemno Mateusz wykonał piosenkę „Send Me an Angel” grupy Scorpions, podbijając serca jurorów (wszyscy odwrócili fotele, oznajmiając chęć przyjęcia wokalisty do swojej drużyny). Swoje umiejętności 28-latek szlifuje od tej pory pod okiem Tomsona i Barona.
W sobotę można było obejrzeć efekty treningów w ramach Bitwy, w której oprócz Mateusza wziął udział jeszcze Tomasz Besser. Utworem, jaki wspólnie wykonali był „Living on a Prayer” grupy Bon Jovi. Paradoksalnie, Mateusz zgadł zarówno wykonawcę, jak i tytuł utworu, jaki im przydzielono.
- Moim celem jest pokazać, że jestem troszkę bestią na scenie, w życiu codziennym tego tak nie widać, jednak scena rządzi się swoimi prawami, to jestem już zupełnie inny ja - mówił Mateusz Wojkowski w krótkim reportażu wyemitowanym przed występem.
Znakomity występ Mateusza Wojkowskiego i Tomasza Bessera
Wspólne wykonanie przeboju Bon Jovi przez Mateusza i Tomasza zyskało bardzo wysokie oceny jurorów. Michał Szpak nie krył zachwytu głosem Mateusza. - Nie wiem, skąd w takim ciele taka energia wokalna. Wszystko, co miałeś wyśpiewać, wyśpiewałeś dobrze, więc jeśli miałbym wybrać, wybrałbym na pewno ciebie - mówił.
Zwycięstwo Mateusza rekomendowała również Urszula Dudziak. Ostatecznie, Tomson i Baron wzięli pod uwagę te dwa głosy (Edyta Górniak jako jedyna postawiła na Tomasza Bessera).
- Jestem zaskoczony, naprawdę walka była tak równa, że to były niuanse - powiedział Mateusz tuż po ogłoszeniu werdyktu. - Ciężko mi powiedzieć, w czym byłem od niego (Tomasza - przyp. red.) dzisiaj lepszy, że zostałem wybrany dalej - dodał.
Po drugiej odsłonie „Bitew”, skompletowane zostały drużyny, które rywalizować będą w Nokautach.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?