Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Małopolsce. Za nami pierwszy weekend z większymi obostrzeniami. Pomogą?

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Centrum Krakowa w czasie, gdy wprowadzane są nowe ograniczenia i jesteśmy zachęcani do pozostania w domach, wygląda znów niemal jak wymarłe miasto
Centrum Krakowa w czasie, gdy wprowadzane są nowe ograniczenia i jesteśmy zachęcani do pozostania w domach, wygląda znów niemal jak wymarłe miasto Aneta Żurek / Polska Press
Galerie handlowe w stolicy Małopolski od soboty świecą pustkami. Od 7 listopada, w związku z nowym rozporządzeniem wprowadzonym w ramach walki z koronawirusem, w galeriach w całym kraju można bowiem robić zakupy tylko w ograniczonym zakresie – m.in. w sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach, a także korzystać z usług. Krajobraz krakowskich centrów handlowych zmienił się nie do poznania. Większe ograniczenia obowiązują też od weekendu w kościołach. Ale akurat świątynie – co sprawdziliśmy w Krakowie – nie opustoszały wraz z wejściem w życie nowych obostrzeń.

FLESZ - Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew

Na efekty wprowadzenia większych ograniczeń trzeba oczywiście jeszcze poczekać. Na razie pojawiające się dane związane z covid-19 w Małopolsce nie są krzepiące - plasujemy się to na trzecim, to na drugim miejscu pośród województw z największą liczbą nowych zakażonych.

W miniony weekend służby sanitarne poinformowały w sumie o blisko 5,5 tys. nowych potwierdzonych przypadkach zakażeń koronawirusem w Małopolsce: 2616 w sobotę, a 2809 w niedzielę. Gdy ogólne niedzielne dane z całego kraju pokazywały spadek nowych zachorowań w Polsce w stosunku do poprzedniej doby, w samej Małopolsce było ich o prawie 200 więcej niż dzień wcześniej. Zwłaszcza złowrogo wyglądała w niedzielę liczba nowych zakażonych z samego Krakowa – takich przypadków odnotowano prawie tysiąc!

Do tej pory od początku pandemii w naszym województwie zakażenie zostało potwierdzone już u 61 228 osób.

W Małopolsce covid-19 przyczynił się do śmierci kolejnych 62 osób

Ten weekend przyniósł niestety informacje łącznie o kolejnych 62 osobach w Małopolsce, do których śmierci przyczynił się koronawirus.

W sobotę Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie podała informację o śmierci 27 osób w wieku od 54 do 91 lat (czternaście z nich miało choroby współistniejące): z Krakowa (6 osób), Nowego Sącza, powiatu limanowskiego i nowosądeckiego (po 4 osoby), powiatów: tarnowskiego, olkuskiego, myślenickiego (po 2 osoby) oraz powiatu krakowskiego, chrzanowskiego i bocheńskiego (po 1 osobie). W niedzielę natomiast przekazano wiadomość o śmierci następnych 35 osób, w wieku od 56 do 94 lat: z Krakowa (9 osób), z powiatu miechowskiego (5 osób), brzeskiego, tarnowskiego, oświęcimskiego (po 3 osoby), wielickiego i myślenickiego (po 2 osoby) oraz krakowskiego i limanowskiego (po 1 osobie).

- Tym samym w Małopolsce liczba zgonów spowodowanych covid-19 wynosi 924 -

podsumowały służby wojewody sytuację od początku epidemii.

Tylko 20 wolnych respiratorów w małopolskich szpitalach

Jeśli chodzi o stan łóżek dla pacjentów z covid-19 w Małopolsce, na niedzielę rano było ich 3317, w tym zajętych 2505. Natomiast wolnych respiratorów pozostawało zaledwie 20: wszystkich respiratorów w naszym województwie jest 285, wczoraj 265 z nich było zajętych.

Od soboty 7.11 należy dostosować się do rozmaitych nowych ograniczeń, wprowadzonych rozporządzeniem opublikowanym wieczorem w ostatni piątek. Między innymi ta niedziela była pierwszą, odkąd obowiązuje nowy, niższy limit osób mogących uczestniczyć w mszach św. i nabożeństwach. W kościele może jednocześnie przebywać o połowę mniej wiernych niż jeszcze w zeszłym tygodniu. Teraz - od 7 do 29 listopada - może to być jedna osoba na 15 metrów kw., podczas gdy do 6 listopada obowiązywał limit: jedna osoba na 7 mkw. W odróżnieniu od centrów handlowych, w których zjawiały się w sobotę pojedyncze osoby, krakowskie świątynie wcale nie opustoszały. Wczoraj na niedzielnych mszach nie brakowało w nich wiernych, do kościołów przychodziło wręcz sporo ludzi.

Przedsiębiorcy walczą o byt i protestują

Kryzys związany z pandemią sprawia, że w ostatnich dniach pojawiają się protesty przedsiębiorców, dla których koronawirus i związane z nim ograniczenia są wyjątkowo dotkliwe. Po tym, jak w minionym tygodniu na Rynek Główny wyszli gastronomicy, w sobotę na ulice Krakowa wyjechała z kolei kolumna busów w ramach protestu przedsiębiorców zajmujących się transportem, tej „ograniczanej i niewspomaganej branży”. Jej przedstawiciele domagają się m.in. zniesienia obecnych ograniczeń co do liczby przewożonych pasażerów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus w Małopolsce. Za nami pierwszy weekend z większymi obostrzeniami. Pomogą? - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto