Koronawirus. Gmina Pleśna kupiła uczniom laptopy. Pomogą im w nauce przez internet

FLESZ - Nauczanie zdalne w czasie koronawirusa

Stan epidemii w Polsce doprowadził do zamknięcia szkół i tym samym konieczności prowadzenia lekcji przez internet. Okazuje się jednak, że wielu uczniów nie posiada odpowiedniego sprzętu, na którym dałoby się zdalnie realizować podstawę programową.

- Jest też inny problem. W niektórych rodzinach jest na przykład czwórka dzieci, a mają jeden komputer. Mają problem, gdy lekcje są w jednym czasie - mówi Józef Knapik, wójt gminy Pleśna.

Szef podtarnowskiej gminy postanowił rozwiązać problem i kupił 50 laptopów, które mają trafić do potrzebujących uczniów.

- W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że rząd sfinansuje zakup komputerów i ma to wynosić 40 tysięcy złotych na gminę. Postanowiliśmy więc działać szybko i podwoić tę sumę, dzięki czemu udało kupić pięćdziesiąt laptopów - podkreśla wójt Knapik.

Sprzęt został rozdysponowany dyrektorom gminnych szkół. Tam nauczyciele od kilku dni prowadzili rozeznanie wśród uczniów, którym niezbędny jest taki sprzęt. Najbardziej potrzebujący otrzymali już laptopy. Będą ich używać w czasie, gdy nauka prowadzona jest zdalnie. Gdy szkoły zostaną ponownie otwarte urządzenia mają zostać zwrócone do szkoły, gdzie będą służyły m.in. w pracowniach informatycznych.

- Kupiliśmy 50 laptopów, ale już wiemy, że zapotrzebowanie jest na dwa razy więcej urządzeń. Będziemy podejmowali kolejne kroki, aby dokupić sprzętu - przekonuje Józef Knapik.

Pomysłem zainspirowali się samorządowcy z innych gmin. Mają jednak obecnie problem z zakupem większej ilości komputerów, bo również tego sprzętu zaczyna brakować w sklepach i na hurtowniach.

W regionie zakup tabletów dla uczniów sfinansował z własnej diety również tarnowski radny Tomasz Olszówka. Kupił w sumie dziesięć takich urządzeń dla potrzebujących uczniów z Tarnowa.