Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koło Dąbrowy Tarnowskiej protestują przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej. Czy burmistrz zablokuje inwestycję?

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Część mieszkańców Nieczajny nie chce się zgodzić, aby w ich sąsiedztwie powstał maszt telefonii komórkowej
Część mieszkańców Nieczajny nie chce się zgodzić, aby w ich sąsiedztwie powstał maszt telefonii komórkowej archiwum
Prawie trzysta osób podpisało się pod sprzeciwem wobec zamiarów budowy masztu telefonii komórkowej nieopodal centrum Nieczajny Górnej koło Dąbrowy Tarnowskiej. Mieszkańcy obawiają się m.in. że po uruchomieniu nadajnika, będą narażeni na szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne.

Jakie są sposoby walki z kryzysem energetycznym? Posłuchaj eksperta

od 16 lat

Spółka P4 - właściciel sieci komórkowej Play kilka tygodni temu rozpoczęła przygotowania do budowy stacji bazowej telefonii komórkowej na terenie Nieczajny Górnej w gminie Dąbrowa Tarnowska.

Inwestor próbuje aktualne uzyskać decyzję o warunkach zabudowy, co umożliwi mu starania o pozwolenie na budowę.

Na wieść o tym w wiosce zapanowało wielkie poruszenie. Wielu miejscowych nie godzi się na inwestycję w sąsiedztwie domów i kościoła.

- Ludzie się zmobilizowali i w ciągu dwóch dni zebrano kilkaset podpisów pod sprzeciwem. Mam nadzieję, że w tej sytuacji burmistrz nie zgodzi się na inwestycję - mówi Kazimiera Wąż, radna Rady Miejskiej w Dąbrowie Tarnowskiej i zarazem mieszkanka Nieczajny Górnej.

Szkodliwe promieniowanie elektromagnetyczne?

Pod sprzeciwem w sprawie budowy masztu podpisało się w sumie 286 mieszkańców Nieczajny Górnej oraz Dolnej. W piśmie, które trafiło do dąbrowskich urzędników, zwracają uwagę, że maszt niemal w centrum wioski zakłóciłby istniejącą zabudowę i ład przestrzenny, prowadząc do obniżenia wartości działek.

Uważają również, że promieniowanie elektromagnetyczne może powodować negatywne skutki zdrowotne, w tym choroby nowotworowe.

- Może ono powodować zakłócenia rozruszników serca. To jest oddziaływanie długofalowe i w przyszłości skutki dla zdrowia będą bardzo negatywne - twierdzi Kazimiera Wąż.

Dodaje, że nie jest do końca przeciwna budowie masztu, ale jej zdaniem takie inwestycje powinny powstawać z dala od zabudowań.

Problem z zasięgiem we wsi

Władze Dąbrowy Tarnowskiej analizują dokumenty, które złożyła spółka P4. Sprzeciw z podpisami mieszkańców urzędnicy przesłali również inwestorowi.

Burmistrz podkreśla, że musi podejmować decyzję zgodnie z przepisami. Zwraca również uwagę, że w Nieczajnie od dawna występuje problem z niewystarczającym zasięgiem telefonicznym i część mieszkańców domaga się budowy stacji bazowej.

- Jedni chcą masztu inni nie, ja oczywiście szanuję zdanie jednych i drugich. Wydając ostateczną decyzję będziemy badać wszystkie aspekty - podkreśla Krzysztof Kaczmarski, burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto