- Przetarg zostanie ogłoszony ponownie. Na jakich warunkach? Tego nie mogę w tym momencie powiedzieć, bo muszą one zostać zatwierdzone przez kierownictwo agencji w Opolu i Warszawie. Przygotowane warianty zakładają jednak inne propozycje przetargowe niż te, które obowiązywały do tej pory - mówi Kazimierz Surowiec, kierownik tarnowskiego oddziału ANR.
Za zmianą warunków przetargu, zwłaszcza długości dzierżawy klikowskiego majątku, optował już wcześniej m.in. marszałek małopolski. Marek Nawara nadal podtrzymuje wolę przejęcia stada ogierów.
- Chcemy jednak takiej oferty, która nie tylko umożliwi nam podjęcie działań zgodnych z prawem, ale przede wszystkim stworzy podstawy do przywrócenia dawnej świetności tego miejsca - twierdzi marszałek.
Województwo nie przystąpiło do dwóch poprzednich przetargów, m.in. dlatego że okres dzierżawy stadniny ANR wyznaczyła na 10 lat. - To zdecydowanie za krótko. Włożymy w to miliony, a potem ktoś inny będzie czerpał profity - irytuje się marszałek.
Kazimierz Surowiec nie chciał nam powiedzieć, czy nowy wariant umowy przewiduje wydłużenie okresu dzierżawy.
Szczegóły nowej oferty mają być znane jeszcze w tym tygodniu, ale jak udało nam się ustalić, w żadnej z trzech nowych propozycji w grę nadal nie wchodzi opcja definitywnej sprzedaży stadniny.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?