Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibole z Dębicy i Tarnowa: kastety i noże pójdą w ruch

Paweł Chwał
Fanatycy Igloopolu zerwali pakt o nieużywaniu niebezpiecznych przedmiotów. Burmistrz zwołuje w trybie pilnym komisję bezpieczeństwa.

Decyzja o zwołaniu w trybie pilnym komisji bezpieczeństwa i wzmożone działania policji w terenie to pierwsze reakcje na oświadczenie kiboli Igloopolu, którzy właśnie zerwali pakt zawarty przed sześcioma laty z fanatykami Wisłoki. Dotyczył on m.in. nieużywania niebezpiecznych narzędzi jak kije, kastety czy noże.

Z Igloopolem sympatyzują pseudokibice Unii Tarnów, którzy pół roku temu uczestniczyli w bijatyce na drodze między Dębicą a Straszęcinem. Zatrzymano wówczas 14 kiboli, w tym czterech z Tarnowa i okolic.

- Wtedy bili się na pięści, ale gdyby mieli w rękach ostre narzędzia, to nie chcę nawet myśleć o tym, jaka byłaby to jatka - mówi Marta Czekaj, dębicka radna. Podczas ostatniej sesji w ratuszu poruszyła problem pseudokibiców. - Coraz więcej mieszkańców boi się o swoje bezpieczeństwo, bo po ulicach chodzą hordy młodych ludzi, wykrzykując obraźliwe hasła. O ile dawniej bili się między sobą, to teraz obiektem ich zaczepek padają przypadkowe osoby, w tym kobiety z dziećmi, tak było przecież ostatnio na ul. Tuwima - mówi oburzona radna.

Kibole stali się już na tyle bezczelni, że zastraszają także piłkarzy swego klubu. - Grożą im, że jeśli przejdą do innej drużyny, to się z nimi rozprawią. Takie dostaję sygnały. Kiedyś to było nie do pomyślenia - mówi Kazimierz Sak, członek zarządu Igloopolu. - Stanowczo odcinamy się od działalności kiboli i ich ostatniego oświadczenia - dodaje. Wspomina wydarzenie sprzed dwóch lat, gdy po przegranym meczu rozsierdzeni fanatycy Igloopolu zaatakowali sędziego. Ten, uciekając przed nimi, o mało co nie nabił się na metalowy pręt ogrodzenia.

Policja analizuje fora internetowe, jej działania są podobno zakrojone na szerszą skalę. Szczegółów jednak mundurowi nie ujawniają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto