Karpacki Wyścig Kurierów - kolarska impreza, która narodziła się w Tarnowie. To na niej zaczynały się wielkie kariery

Pomysł rozgrywania imprezy - początkowo jako Międzynarodowy Wyścig Kolarski "Szlakiem Kurierów Beskidzkich" narodził się w głowie mieszkającego w Ciężkowicach dr Mieczysława Króla. Natomiast autorem nazwy był tarnowski historyk dr Franciszek Pulit.

Pierwszy wyścig rozegrany został w roku 1975 na trasie Tarnów - Poprad (wtedy jeszcze Czechosłowacja). W kolejnych latach rozgrywany był na zmianę ze startem i metą w tych samych miastach.

W roku 1988 kolarze po raz pierwszy przekroczyli granicę Węgier. Etapowym miastem był Miskolc, a w naszym kraju oprócz Tarnowa także gościnna Szczurowa. Organizatorami wyścigu był głównie Okręgowy Związek Kolarski w Tarnowie, Powiatowe Ludowe Zespoły Sportowe Tarnów, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Tarnowskiej, Urząd Miasta Tarnowa oraz redakcja "Wieści". Pierwszymi komandorami wyścigu byli ze strony polskiej prezes OZKol Zdzisław Glebowicz oraz Słowak Jan Glajza. Później ich role przejęli m.in. Adam Dmochowski i Andrzej Gierach. Kolarski wyścig po raz ostatni w tej formule rozegrany został w roku 2000 z metą w Szczurowej.

Pierwszym zwycięzcą wyścigu w roku 1975 został kolarz LZS-u Ziemia Opolska , reprezentant Polski Kazimierz Mazepa. Kolarskie ostrogi zdobywali m.in. Mieczysław Korycki - triumfator w roku 1979, a także późniejszy mistrz świata (choć wyścigu nie wygrał) Lech Piasecki. Dwukrotnie w końcowej klasyfikacji wygrał mistrz świata w kolarstwie przełajowym Ondrej Glajza. W1991 roku zwyciężył Piotr Wadecki (triumfator m.in. Wyścigu Pokoju) po zaciętej rywalizacji także innym późniejszym triumfatorem Wyścigu Pokoju i Tour de Pologne - dębiczaninem Piotrem Przydziałem.

W ostatnim okresie dwukrotnie na najwyższym stopniu podium stawał reprezentant Polski, dziś ścigający się z powodzeniem w zawodowym peletonie, Filip Maciejuk.

Po kilkuletniej przerwie sprawę wyścigu w swoje ręce wziął działacz kolarski z Tarnowa Tomasz Wójcik. Wspólnie z prezesem Małopolskiego OZKOl Markiem Kosickim dopięli swego i kolarze ponownie wyruszyli na trasy. Jedynie w roku 2020 Karpacki Wyścig Kurierów z powodu pandemii rozegrany został w formacie jednodniowym.

- Aktualnie w naszej imprezie startują narodowe i klubowe zespoły z całej Europy. W tej edycji na trasę wyruszą między innymi kolarze grupy Novo Developlement z USA i Premier Tech U 23 DCT z Kanady. Nie zapominamy również o amatorach. Od kilku lat wyścig w tej kategorii z udziałem tarnowian jest imprezą towarzysząca. W tym roku 30 kwietnia walczyć będą na trasie w okolicach Starej Lubovni - informuje dyr. Tomasz Wójcik.

Impreza rozpocznie się w piątek (29 kwietnia) prologiem w Budapeszcie. Pierwszy etap o długości 138 km rozegrany zostanie ze startem i metą w Starej Lubovni,

Dzień później kolarze przeniosą się do Polski i walczyć będą na trasie 149 km Piwniczna Zdrój - Niedzica.

Trzeci etap o długości 58 km rozegrany zostanie ze startu w Popradzie Spisska Sobota i metą w Starym Smokowcu.

Na liście startowej znajdują się narodowe reprezentacje Ukrainy, Słowacji, Węgier , Czech, Austrii ,Litwy i Polski oraz ekipy klubowe m.in. z Holandii, Danii, Włoch, Monako, Słowenii - w sumie aż 26 ekip.

- Lider wyścigu pojedzie w białej koszulce, najlepszy kolarz w klasyfikacji punktowej otrzyma koszulkę czerwoną. Najlepsi "górale" będą walczyć o koszulkę niebieską, najbardziej aktywni - o żółtą. Dla najmłodszych kolarzy, zawodników do lat 21 przygotowaliśmy koszulkę zieloną – wylicza Tomasz Wójcik.

W tym roku z przyczyn organizacyjnych kolarze nie dotrą do Tarnowa, ale dyrektor wyścigu obiecuje, że zawitają do naszego miasta w przyszłej edycji.

FLESZ - Młode pokolenia na rynku pracy w Polsce