Jak przebiegają Pana przygotowania do nadchodzącego sezonu żużlowego?
Przyznam, że bardzo intensywnie przygotowuję się do wyjazdu na tor. Rozpocząłem od treningów indywidualnych w Gnieźnie, później na przełomie stycznia i lutego, razem z kolegami z Unii Tarnów, byłem na dziewięciodniowym zgrupowaniu w Zakopanem. Po powrocie wyjechałem na trzy dni do Hiszpanii na treningi crossowe, potem bezpośrednio z Półwyspu Iberyjskiego znów udałem się do zimowej stolicy Polski, gdzie przez 4 dni uczestniczyłem w zgrupowaniu kadry narodowej.
Które z treningów były dla Pana najcięższe, które natomiast sprawiały Panu dużą przyjemność.
Podczas każdego ze wspomnianych etapów przygotowań pracowałem bardzo intensywnie, gdyż nie lubię się obijać w czasie treningów. Podczas zgrupowania z Unią Tarnów sporo jeździliśmy na nartach zjazdowych i biegowych. Osobiście zdecydowanie bardziej wolę jazdę na stoku i to nie na nartach, ale na desce snowboardowej. Bardzo fajne treningi mieliśmy także podczas zgrupowania kadry narodowej. Oprócz jazdy na nartach sporo chodziliśmy także po górach. Były to w zasadzie marszobiegi o długości około 12 kilometrów, prowadzone przez przewodnika tatrzańskiego, instruktora narciarstwa, Klaudię Tasz. Najprzyjemniejsze w czasie treningów było jednak oglądanie wspaniałych widoków, których w Tatrach jest bardzo dużo.
Do Hiszpanii wyjechał Pan tylko na treningi crossowe?
To był główny punkt programu. Wspólnie z Maciejem Janowskim, Jarosławem Hampelem, Dawidem Lampartem i Grzegorzem Walaskiem oraz Finem Joonasem Kylmaekorpim jeździliśmy na torze motocrossowym po pięć godzin dziennie. Muszę podkreślić, że tor był bardzo twardy i wymagający, dlatego były to dla nas bardzo pożyteczne treningi. Jeździliśmy także po trasach Enduro usytuowanych w miejscowych lasach.
Jak będą wyglądały Pana dalsze treningi przed sezonem?
Codziennie rano biegam, popołudniami ćwiczę natomiast w siłowni. Taki program przygotowań będę kontynuował aż do rozpoczęcia treningów na torze żużlowym. Sporo czasu spędzam także w warsztacie pomagając swojemu tacie, który pracuje przy przygotowaniu moich motocykli. Od 1 marca do naszego teamu dołączy również nowy mechanik z Bydgoszczy.
Czy 4 marca wyjedzie Pan wraz zespołem Unii Tarnów na treningi do Krsko?
Niestety nie. Dzień później mam bowiem zaplanowany wyjazd do Anglii, do drużyny ze Swindon, w której będę startował w tym sezonie. Ustaliłem już z trenerem Markiem Cieślakiem, że będę trenował razem z drużyną Swindon Robins. Wystartuję tam także w kilku meczach sparingowych oraz w turniejach indywidualnych. Do Polski przyjadę natomiast na mecze kontrolne z Włókniarzem Częstochowa i Marmą Rzeszów. Polskie tory są zupełnie inne niż angielskie, dlatego przed sezonem muszę też pojeździć w Polsce.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?