Jamna w czasie II wojny światowej została przez hitlerowców spacyfikowana - mieszkańców wymordowano, a zabudowania puszczono z dymem. Wieś miała zostać wymazana z map, a cały teren zalesiony.
Nowa karta w historii Jamnej
Wszystko zmieniło się z chwilą, gdy na Jamną przybył w 1992 roku energiczny dominikanin z młodzieżą z Poznania. Po tym, jak gmina Zakliczyn, podarowała zakonowi wzgórze ze starą szkołą, rozpoczęło się trwające do dziś zagospodarowywanie tego miejsca.
- Nie przyjeżdżaliśmy na Jamną do kogoś, ale do siebie. To zupełnie zmieniało świadomość. Od razu zaczęliśmy tam gospodarzyć, szukać sponsorów i przyjaciół. Były to czasy tuż po komunizmie. To była nasza terapia antytotalitarna: niedawno wszystko było wspólne, a teraz nasze. Uczyliśmy się brać odpowiedzialność za posiadanie – wspominał zmarły przed siedmioma laty o. Jan Góra
.
W 1999 roku rozwijające się dzieło w Jamnej zobaczył i pobłogosławił Ojciec Święty Jan Paweł II. Śmigłowiec, którym Papież wracał ze Starego Sącza do Krakowa, przeleciał nad wzgórzem kilka razy. "Papieski nalot" dał początek budowie sanktuarium Matki Bożej Niezawodnej Nadziei.
- Historia tego kościoła jest cudowna i ściśle wiąże się z osobą Jana Pawła II - opowiadał dominikanin. - Pewien człowiek zobaczył, jak Papież mnie ucałował i zapytał, kim jestem i czym się zajmuję. Odpowiedziałem, że buduję kościół. A za co? - zapytał mnie. Nie mam za co - powiedziałem mu. To już masz - dodał. I tak rozpoczęliśmy tę budowę. Tak właśnie powstał kościół: z pocałunku Ojca Świętego.
Jan Paweł II bardzo chciał przyjechać do Jamnej, o czym świadczą m.in. listy pisane do o. Jana Góry. W domu św. Jacka (jeden z wielu, który powstał w ramach Respubliki Dominikana) czekał na niego nawet przygotowany przez górali pokój z podarowanymi specjalnie dla tego miejsca przez Papieża tak osobistymi Jego pamiątkami, jak sutanna, piuska, buty czy laska.
Wraz z powstaniem świątyni gmina wybudowała drogę, dzięki której pielgrzymi mogą już łatwo dotrzeć w to urokliwe miejsce. To właśnie w Jamnej zrodziła się idea Spotkań Młodych na Lednicy, które gromadzą tysiące Katolików i przygotowywany jest co roku ich program.
- Jamna ma bardzo wiele do zaoferowania jest cudem przywrócenia do życia kawałka ziemi ojczystej za pośrednictwem Matki Bożej Niezawodnej Nadziei oraz błogosławieństwa Ojca Świętego Jana Pawła II. Tu wszystko łączy się ze sobą w harmonię. Z jednej strony cudowne pejzaże, spokój, z dala od miejskiego zgiełku i Matka Niezawodnej Nadziei, która każdego wysłucha. Mało tego: pomoże – mówił o. Góra.
Jamna cały czas się rozwija, a liczba stałych bywalców tego miejsca wciąż się rozrasta. Najlepszym przykładem na to są szczelnie wypełnione parkingi co niedzielę, podczas mszy św. W ostatnich latach powstał Ogród Różańcowy św. o. Ojca Pio oraz winnica na Wzgórzu Nadziei. Przy santuarium stanęła potężna konstrukcja ryby, wzorowana na tej, która jest w Lednicy, a o obecności o. Jana Góry w tym miejscu świadczą rzeźby i tablice upamiętniające jego osobę.
Funkcję kustosza Sanktuarium oraz gospodarza miejsca pełni o. Andrzej Chlewicki, który od samego początku uczestniczył w tworzeniu ośrodka, a od 2001 roku mieszka tu na stałe.
Świętowanie jubileuszu i Odpustu Jamneńskiego
Od kilkunastu lat obchody Odpustu Jamneńskiego połączone są ze Świętem Pojednania. To nawiązanie do bolesnej historii i mnóstwa cmentarzy I-wojennych rozsianych po całej okolicy, w na których spoczywają wspólnie żołnierze różnych narodowości.
Od 11 do 13 sierpnia potrwają Dni Jana Góry. W niedzielę o godz. 11 odprawiona zostanie msza św. jubileuszowa, po której odbędzie Radosny Pogrzeb Matki Bożej i koncert zespołu „Siewcy Lednicy”. W poniedziałek po sumie zaplanowano tradycyjny polonez na łące, a po nim z koncertem wystąpi zespół „Sezon na czereśnie”. Szczegóły na plakacie w galerii.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wakacyjna moda prosto z tarnowskiego Burku dlań pań, panów, dzieci [ZDJĘCIA, CENY]
- Julia, "Królowa życia" z Tarnowa, maluje zwłoki i projektuje trumny
- Nowe atrakcje zaledwie pół godziny drogi z Tarnowa. Latoszyn-Zdrój rozwija ofertę
- Które miasta regionu tarnowskiego wyludniają się, a gdzie populacja rośnie? [RANKING]
- W lesie koło Tarnowa przez osiem lat znajdowała się tajna "ruska baza"
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?