Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Duda wykonał wyjątkowego fiata 126 p. To ukłon w stronę samochodu-legendy, którego produkcję rozpoczęto równo pół wieku temu

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Fiat 126 p, który powstał w garażu Dudy wzbudzał ogromne zainteresowanie podczas Pikniku Motoryzacyjnego w Ryglicach. Pojazd wyróżnia się kolorem i estetyką wykończenia . Wiele osób koniecznie chciało zajrzeć pod maskę, aby zobaczyć unikatowy silnik
Fiat 126 p, który powstał w garażu Dudy wzbudzał ogromne zainteresowanie podczas Pikniku Motoryzacyjnego w Ryglicach. Pojazd wyróżnia się kolorem i estetyką wykończenia . Wiele osób koniecznie chciało zajrzeć pod maskę, aby zobaczyć unikatowy silnik Paweł Chwał
Turkusowy fiat 126 p, który wyszedł spod ręki Grzegorza Dudy, znanego kierowcy wyścigowego, mechanika i prezentera popularnych programów motoryzacyjnych robił furorę podczas pikniku, który w minioną sobotę odbył się w Ryglicach. Samochód wyróżnia się nie tylko kolorem, ale też klasycznym wykończeniem, wyjątkowymi detalami oraz unikatowym silnikiem i przyczepką w komplecie.

Jedyny taki mały fiat. Grzegorz Duda zrobił "klasyka" w nowym wydaniu

To jedyny taki egzemplarz kultowego samochodu, który powstał na potrzeby programu „Duda kontra Szafrański”, emitowanego na antenie TVN Turbo. Mechanicy już po raz czwarty „rywalizowali” ze sobą na ciekawe pomysły, których efektem finalnym było wykonanie nowej wersji fiata 126 p.

Okazją do tego jest 50-rocznica rozpoczęcia produkcji popularnych „maluchów” w Polsce. Pierwsze egzemplarze tych najbardziej popularnych w czasach PRL-u pojazdów w naszym kraju zjechały z taśmy produkcyjnej Fabryki Silników Małolitrażowych w Bielsku-Białej 6 czerwca 1973 roku.

Pochodzący z Ryglic, a mieszkający na co dzień w Tarnowie Grzegorz Duda postanowił zaskoczyć widzów i zdecydował się na wykonanie klasycznej wersji kultowego pojazdu. Jego „malczak” powstał na bazie oryginalnego, choć mocno już zdezelowanego fiata z 1979 roku, w którym umieścił prototypowy, jedyny na świecie egzemplarz silnika OHC, który wyszedł spod ręki pochodzącego z Tarnowa konstruktora Wincentego Mroza. Przypomina o tym specjalnie wykonany emblemat, przymocowany na tylnej pokrywie.

- Ten silnik wyznaczył pewną drogę. To było coś, co spowodowało, że ten projekt mnie wciągnął na całego. Wróciły wspomnienia z dawnych lat, kiedy razem z tatą pracowałem przy maluchach, gdy fiaty 126 p były najbardziej pożądanym samochodem w latach mojego dzieciństwa – opowiada Grzegorz Duda.

Przyczepka z rowerem "Wigry 2" na dokładkę dopełniają całości

Uzupełnieniem tego nie tylko pięknie prezentującego się z zewnątrz, ale również w środku samochodu jest przyczepka, która produkowana była specjalnie do małych fiatów w fabryce w Niewiadowie, oczywiście w turkusowym kolorze z przymocowanym do niej rowerem „Wigry 2”, który w czasach PRL-u był równie popularny i pożądany jak sam samochód. Dodatkowe walizki są umieszczone w bagażniku na dachu. Wszystko wygląda tak, jakby rodzina właśnie się spakowała do wyjazdu na wakacje.

W ciągu 27 lat produkcji poza fiatem 126 p pojawiały się również inne wersje "malucha": 126E (czyli wariant ekonomiczny), FL (z pewnymi zmianami kosmetycznymi, tzw. face liftingiem), elx (z katalizatorem spalin) i Bis (trzydrzwiowy model o pojemności silnika 703). W 1991 roku wprowadzono na krótko do produkcji serię modelu "Cabrio", nazywaną też "Tropic".

Samochód produkowany był do września 2000 roku. Łącznie w naszym kraju powstało ponad 3,3 mln egzemplarzy

Tanio to już było? Zobacz 3 sposoby na niedrogie wakacje

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto