Grupa posłów ma napędzać powstanie linii kolejowej Podłęże-Piekiełko

FLESZ - Wybory prezydenckie, Brexit czy Euro - sprawdź, co nas czeka w 2020 roku!

Posłowie z Małopolski uznali, że owiane już legendą dwie inwestycje linia kolejowa Podłęże – Piekiełko i droga sądeczanka są na tyle ważne dla rozwoju transportu i komunikacji w regionie, że warto zawiązać specjalny zespół, który nie tylko przyglądałby się wnikliwie pracy nad projektami, ale również lobbował na rzecz ich powstania. Powołany zespół ma charakter otwarty, co znaczy, że każdy zaangażowany może wyrazić swoje zdanie i wnioski.

– Przede wszystkim chodzi nam o wspieranie propagowanie idei budowy obu połączeń drogowych i kolejowych wspieranie procesów projektowych i inwestycyjnych. Chcielibyśmy, żeby ten zespół parlamentarny był zespołem, który bardzo aktywnie włącza się w proces inwestycyjny, realizacji i budowy obu tych przedsięwzięć – wyjaśnia poseł Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący nowej komisji. W jej skład weszli również Patryk Wicher (zastępca przewodniczącego), Stanisław Bukowiec (sekretarz) oraz członkowie: Andrzej Gut-Mostowy, Jan Duda, Barbara Bartuś, Anna Paluch, Anna Pieczarka, Jacek Osuch, Elżbieta Duda, Józefa Szczurek-Żelazko, Ryszard Terlecki, Rafał Bochenek, Urszula Ruceska i Filip Kaczyński.

Mularczyk liczy, że w ciągu trwania obecnej kadencji uda się doprowadzić prace nad oboma projektami do zaawansowanego etapu.
- Tak aby w najbliższej dekadzie zrealizować oba rozwiązania komunikacyjne – wyjaśnia.

Wicewojewoda małopolski Józef Leśniak podkreśla, że budowa linii Podłęże – Piekiełko to największa inwestycja kolejowa ostatnich lat w Polsce.

- To jedenaście tuneli o łącznej długości dwunastu metrów, ponad dziewięćdziesiąt wiaduktów kolejowych i samochodowych, a całość kosztów zamyka się w granicach ośmiu miliardów złotych – dodaje były poseł PiS, który od niedawna pełni funkcje II wicewojewody.

Przypomnijmy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. uzyskały już prawomocne decyzje środowiskowe dla budowy nowej linii „Podłęże – Piekiełko” i modernizacji istniejącej linii nr 104 Chabówka – Nowy Sącz. Obecnie trwają spotkania inwestora z mieszkańcami gmin, przez które przebiegać miałaby kolej. Do końca 2021 roku ma powstać projekt linii (za 180 mln zł przygotowuje go konsorcjum firm m.in. Egis Rail), dzięki której pociągi z Krakowa do Nowego Sącza dojeżdżałyby w godzinę, a nie w ponad trzy jak ma to teraz miejsce. W połowie 2020 roku ma zostać ogłoszony przetarg na modernizacje istniejącego odcinka Nowy sącz – Chabówka.
Po ogłoszeniu powstania „Zespołu Parlamentarnego ds. rozwiązań komunikacyjnych w Małopolsce w szczególności budowy nowej linii kolejowej Podłęże – Szczyrzyc – Tymbark / Mszana Dolna oraz modernizacji istniejącej linii kolejowej nr 104 Chabówka – Nowy Sącz” w sieci zawrzało od komentarzy.

- „Arkadiusz Mularczyk tworzy nowy (po #reparacje !) - zespół do „obradowania”. Będzie medialnie tym razem o linii Podłęże - Piekiełko . Ambitny cel, wziąwszy pod uwagę niemożność wywiązania się nawet z łącznika Chełmca” - napisała radna powiatu nowosądeckiego Joanna Stawiarska, zona wójta Chełmca Bernarda Stawiarskiego, przypominając sobie, że od kilku lat GDDKiA w Krakowie przy wsparciu sadeckich polityków od kilku lat buduje niespełna półtorakilometrowy łącznik dwóch sądeckich obwodnic: północnej i zachodniej.