Gmina Radłów pomoże sierotom z partnerskiego miasta Sambor w Ukrainie. Początkiem grudnia za wschodnią granicę wyruszy konwój humanitarny

3 sposoby na to jak oswoić dziecko z tematem śmierci

Sambor to miasto w Ukrainie, nad rzeką Dniestr, w obwodzie lwowskim, liczące około 35 tys. mieszkańców. Od czterech lat jest partnerskim miastem podtarnowskiego Radłowa.

W ramach współpracy polskie miasteczko już kilka razy odwiedziła delegacja z Sambora, w skład której wchodził m.in. młodzieżowy zespół Barwy. Również do ukraińskiego miasta kilkukrotnie udawali się przedstawiciele radłowskiego samorządu i lokalnych zespołów.

- Mieliśmy bardzo dobre kontakty. Wojna to wszystko wyhamowała, ale dalej utrzymujemy kontakt telefoniczny - przyznaje Zbigniew Mączka, burmistrz Radłowa.

W ostatnich tygodniach na biurko szefa radłowskiego samorządu trafiła prośba od Samborskiej Rady Miejskiej. Ukraińcy prosili swoich partnerów z Polski o przekazanie pomocy humanitarnej, która miałaby trafić w głównej mierze do działającego w mieście sierocińca, a także domu starców.

- W apelu o pomoc wymienione głównie artykuły żywnościowe, ale też sztućce czy zamrażarkę do przechowywania żywności - dodaje burmistrz Mączka.

W sierocińcu przebywają dzieci, które po utracie rodziców trafiły do Sambora m.in. z Mariupola oraz Buczy.

- Bardzo chcemy im pomóc - podkreśla szef radłowskiego samorządu.

Gmina Radłów na pomoc humanitarną dla Sambora chce przeznaczyć 15 tysięcy złotych. Wcześniej konieczne jest przyjęcie stosownej uchwały przez radnych gminnych.

- Myślę, że nie będzie sprzeciwu radnych - mówi Mączka.

Transport darów do Sambora powinien wyruszyć w pierwszych dniach grudnia.

Radłów od początku wojny w Ukrainie jest zaangażowany w pomoc humanitarną. Końcem marca samorząd przekazał do obwodu odeskiego m.in. samochód strażacki, który służył w OSP Biskupice Radłowski.