Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fenomen Krynicy Zdroju. Jest tuż za Krakowem, ale przed Zakopanem. Turystyczny sukces górskiego uzdrowiska

Krynica-Zdrój odniosła turystyczny sukces i wyprzedziła Zakopane
Krynica-Zdrój odniosła turystyczny sukces i wyprzedziła Zakopane Damian Radziak archiwum
Małopolska przyciąga turystów jak magnes i dąży do tego, aby wzrost turystów był zbliżony do tego sprzed pandemii koronawirusa. Podsumowanie roku 2022 przez Małopolską Organizację Turystyczną wskazuje, że sytuacja zaczyna wracać do normy. Zaskakującym jest fakt, że na krajowym kliencie zyskuje Krynica-Zdrój, którą w zestawieniu znajduje się zaraz po Krakowie. Co przyczyniło się do fenomenu tego górskiego uzdrowiska?

W ubiegłym roku Małopolskę odwiedziło niemal 17 mln turystów, którzy wydali w naszym regionie 11,2 mld zł. Na liście najczęściej wybieranych miejscowości turystycznych w Małopolsce znalazły się: Kraków i Krynica-Zdrój, a następnie Zakopane, Oświęcim, Wieliczka z Kopalnią Soli, Szczawnica, Nowy Targ, Gródek nad Dunajcem i Zawoja (Babia Góra).

Uzdrowisko na trenie powiatu nowosądeckiego znalazło się na podium tego zestawienia, zadziwiać może fakt, że uplasowało się na drugim miejscu wyprzedzając słynne Zakopane. Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju cieszy się z tego sukcesu i wskazuje na kuszącą ofertę kurortu.

- Mamy dobrą ofertę turystyczną, narciarską, atrakcyjne pobyty i bardzo dobrą bazę hotelową. Żyjąc z turystyki staramy się trafiać w gusta turystów. W sezonie przyjeżdżają do nas też Słowacy czy Węgrzy, ale oczywiście dominują Polacy. Covid pokazał, że turysta zagraniczny, który tak często odwiedzał Małopolskę, nagle przestał tu jeździć, także ta kotwica bezpieczeństwa opiera się teraz na kliencie krajowym - mówi nam burmistrz.

Dowodem na to, że liczba turystów wzrosła, są rekordowe przychody w wysokości ponad 6 mln 900 tys. zł. z tytułu opłaty uzdrowiskowej za 2022 r. Tylko w styczniu br. wpływy przekroczyły już ponad milion zł.

Ich telefony logowały się tutaj najczęściej

Liczba turystów krajowych odwiedzających Małopolskę wzrosła aż o 34,7 proc. względem roku poprzedniego i wyniosła 16,2 mln osób. Liczba odwiedzających z zagranicy, w stosunku do roku 2021 spadła o 43,4 proc. i wyniosła jedynie 0,7 mln osób. Dla porównania, w roku 2019 było to 3,7 mln osób. Skąd takie dane? Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej zdradza w jaki sposób zostało to policzone.

- Najbardziej wiarygodne z tych naszych badań to są dane z logowania telefonów komórkowych. To są twarde dane, teleinformatyczne, szczególnie dobrze się sprawdzają, jeżeli chodzi o turystów zagranicznych. Oczywiście korzystamy też z danych GUS, ankiet, które przeprowadzamy, a także kontaktów z branżą - mówi nam prezes MOT, który za sukcesem uzdrowiska widzi także inwestycje narciarskie w Krynicy i Tyliczu oraz doskonałe warunki klimatyczne w sezonie, który tam dzięki temu trwa dłużej.

- Na wszystkie dane musimy też patrzeć ostrożnie, od lat analizy przeprowadza nam teleinformatyczna firma. Wśród tych danych usunęliśmy też Ukraińców. Ilość turystów krajowych wynika także z przyzwyczajeń - zazwyczaj są to góry i morze, przy tym traci Kraków, który utrzymuje się z turystów zagranicznych - dodaje.

Zakopane ma wątpliwości?

Zdaniem branży turystycznej pod Giewontem Krynica-Zdrój w ostatnich latach bardzo mocno się rozwinęła, co bardzo ich cieszy, ale nie do końca potrafią zrozumieć taki wynik uzdrowiska.

- Nie podważamy sukcesu Krynicy, wręcz z radością obserwujemy progres i przekierowanie części ruchu turystycznego z Zakopanego. Jednak co do tych badań, to wydaje się, nawet z czysto matematycznego punktu widzenia, że nie do końca oddają one stan rzeczywisty. Nie może nas Krynica wyprzedzić z prostego powodu: baza noclegowa w Krynicy nas nie przerasta. Jeżeli przyjmiemy ok. 300 tys. miejsc noclegowych w Zakopanem – tych zgłoszonych, jak z tzw. szarej strefy - i kilkudziesięciu tysięcy miejsc w Krynicy, pewnie nie więcej niż 100 tys., to bez względu na popyt turystyczny w Zakopanem będzie po prostu więcej turystów. Zakładam, że to badanie musiało być wybiórcze, lub w błędnym czasie, czy na złej próbce – mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w Zakopanem.

Z kolei miano stolicy turystycznej regionu tarnowskiego dzierżą bez wątpienia Ciężkowice. To nie tylko atrakcyjny przystanek po drodze dla jadących w kierunku Krynicy, ale również coraz częściej cel całodziennych wycieczek. Atrakcją Ciężkowic jest już nie tylko Skamieniałe Miasto, ale także otwarty blisko dwa lata temu Park Zdrojowy. W tym roku miejscowość wzbogaci się o kolejny turystyczny hit, którym będzie kilometrowa ścieżka w koronach drzew. Trasa ma być oddana do użytku przed wakacjami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fenomen Krynicy Zdroju. Jest tuż za Krakowem, ale przed Zakopanem. Turystyczny sukces górskiego uzdrowiska - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto