Autokarem podróżowało w sumie 48 dzieci w wieku 11-12 lat z okolic Rzeszowa wraz z opiekunami. Wracali z wycieczki szkolnej do Krynicy.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 27-letni kierowca autobusu zignorował podwójną linię ciągłą i rozpoczął manewr wyprzedzania. Pojazd uderzył w osobowego renaulta, który skręcał akurat z drogi głównej w lewo, po czym przejechał przez chodnik, uszkadzając barierki na odcinku 21 metrów. Autobus ostatecznie zatrzymał się w rowie na lewej stronie jezdni - relacjonuje asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska z tarnowskiej policji.
Zarówno kierowcy autokaru, jak i renaulta megane nic się nie stało. Ten ostatni wyszedł z samochodu o własnych siłach.
Pierwszy na pomoc poszkodowanym ruszył mieszkający blisko miejsca wypadku policjant z tarnowskiej komendy. To on, wspólnie z kolegą, wyprowadził płaczące i spanikowane dzieci przez środkowe drzwi. Przednie były bowiem zablokowane. Postronne osoby wezwały pogotowie oraz strażaków.
Z uwagi na to, iż sześcioro nastolatków skarżyło się na bóle brzucha i głowy, czwórkę z nich przewieziono do szpitala w Tarnowie, a dwoje do Gorlic. Poszkodowani po rutynowych badaniach zostali przekazani rodzicom i zwolnieni do domów. Pozostali kontynuowali podróż podstawionym autobusem zastępczym.
Kierowcy autokaru zatrzymano prawo jazdy, natomiast pojazd którym się poruszał został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
