Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dopiero na ślubnym kobiercu Kamil poznał swoją żonę. Czy małżeństwo zawarte w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" przetrwa? [ZDJĘCIA]

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Kamil swoją żonę poznał dopiero na ślubnym kobiercu. Czy przetrwa małżeństwo zawarte w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"?
Kamil swoją żonę poznał dopiero na ślubnym kobiercu. Czy przetrwa małżeństwo zawarte w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia"? screen z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Swój ślub Kamil Węgrzyn z Dębicy zapamięta do końca życia. Nie tylko ze względu na rangę wydarzenia, ale przed wszystkim dlatego, że swoją Izę poznał dopiero podczas uroczystej ceremonii. 30-latek bierze udział w programie „Ślub od pierwszego wejrzenia” i wybór partnerki oddał w ręce ekspertów.

FLESZ - Będziemy zamknięci na dłużej?

Kamil Węgrzyn z Dębicy w "Ślubie od pierwszego wejrzenia"

Ślub Kamila Węgrzyna z Dębicy mogła oglądać cała Polska. 30-latek na oczach telewidzów ślubował Izie miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Sceneria była bajkowa, piękne dekoracje, kwiaty, a obok znajomi i rodzina. Po prostu ślub, o jakim wielu marzy.

Nietypowe było jednak to, że Kamil swoją przyszłą żonę poznał dopiero w momencie zawarcia małżeństwa. Taka jest bowiem idea „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Eksperci dobierają w pary całkiem obce osoby, które stają na ślubnym kobiercu. Później uczestnicy reality show mają miesiąc, by się poznać i zdecydować - czy będą razem, czy się rozwodzą.

- Należę do osób szalonych, które nie boją się nowych wyzwań. Pandemia dała mi trochę do myślenia. Dotychczas żyłem w ciągłym biegu. Postanowiłem, że chcę zmienić swoje życie i się ustatkować, a udział w programie jest doskonałą do tego okazją. Chcę ją wykorzystać – mówi Kamil Węgrzyn.

Przez pandemię koronawirusa poznał program "Ślub od pierwszego wejrzenia"

30-latek wcześniej prowadził bardzo aktywny tryb życia. Dużo czasu poświęcał ćwiczeniom wysiłkowym i bieganiu. Grał w bilard, brał udział w turniejach, uwielbiał też jazdę na motocyklu. Wyjścia w góry na kilkustopniowym mrozie bez koszulki też nie były mu obce.

- W domu to ja byłem gościem. Tylko tu spałem – śmieje się. Wraz z pierwszym lockdownem, z części pasji ze względu na obostrzenia musiał zrezygnować. Więcej czasu spędzał z rodziną. Wtedy po raz pierwszy natknął się na program „Ślub od pierwszego wejrzenia” i obejrzał kolejne odcinki.

- Moja siostra ze szwagrem raz zażartowali, że mnie zapiszą do programu. Ja wtedy stanowczo powiedziałem, że nie chcę. Zamierzali to zrobić za mnie, ale im się nie udało, więc sam się zgłosiłem i poszło – śmieje się 30-latek.

Pannę młodą poznał dopiero podczas ceremonii

Udział w programie trzymał do samego końca w wielkiej tajemnicy. Bliscy dowiedzieli się dopiero w momencie, gdy zaprosił ich na swój ślub w obecności kamer telewizyjnych. - Byli zaskoczeni i bardzo zdziwieni, widać to zresztą w jednym z odcinków – przyznaje.

Kamil do jednego z najważniejszych dni w życiu bardzo dobrze się przygotował. Klika tygodni wcześniej pojechał wspólne z rodziną wybrać garnitur. - Nie zajęło mi to wiele czasu. Chciałem się w nim dobrze czuć i to było dla mnie najważniejsze – podkreśla. Był także wieczór kawalerski, który przygotowała paczka przyjaciół. Nie zabrakło prezentów od znajomych, przejazdu na torze kartingowym i imprezy do białego rana.

- To, że biorę ślub, dotarło do mnie, jak jechałem na ceremonię. Nerwów jednak nie było. Skoro podjąłem decyzję, że jestem w takim programie, to wziąłem to na klatę. Miałem bardzo pozytywne nastawienie. Traktowałem to jako szansę na stały związek - opowiada. - Poza tym, kibicowała mi cała rodzina, zwłaszcza szwagier, mamuśka i siostry – dodaje.

Kiedy państwo młodzi zobaczyli się po raz pierwszy, górę wzięły emocje. „To nie jest typ mojego wymarzonego mężczyzny” - wyznała panna młoda, Iza. „Na pewno nie wyobrażałem sobie tak swojej żony” - stwierdził Kamil w jednym z odcinków. Jednak, jak podkreśla dębiczanin, pierwsze wrażenie nie jest decydujące. - Dla mnie ważne w życiu jest stworzenie trwałej relacji, by móc wspólnie zbudować przyszłość – zaznacza.

Czy Kamil i Iza zakochają się i zostaną razem na zawsze? Mają na to miesiąc, a losy ich związku widzowie będą mogli śledzić w telewizji i internecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto