Diler narkotykowy z Tarnowa stanie przed sądem. Prokuratura postawiła mu zarzut udzielania środków odurzających 16-latce w zamian za seks

Nowe narzędzie do walki z cyberprzestępczością od CERT Polska

Michał S. związany był ze środowiskiem tarnowskich dilerów, którzy zajmowali się rozprowadzaniem narkotyków m.in. wśród uczniów tarnowskich szkół. W centrum Tarnowa znajdowało się mieszkanie, gdzie nastolatkowie mogli zaopatrzyć się w marihuanę, amfetaminę czy mefedron.

Michał S. znalazł się w orbicie zainteresowań policji po tym, jak jedna z 16-latek po odurzeniu narkotykami straciła świadomość i nie mogła się wydostać z jednego z mieszkań w Tarnowie. Gdy odzyskała świadomość, wyszła na balkon i zaczęła wzywać pomocy.

Według relacji nastolatki narkotyki udzielał jej właśnie 25-latek. Podczas zatrzymania znaleziono przy nim amfetaminę, mefedron i marihuanę.

- Ma postawione zarzuty posiadania substancji psychotropowych i udzielania ich osobie małoletniej. Jeden z zarzutów dotyczy udzielania tych substancji osobie małoletniej w zamian za uzyskanie korzyści majątkowej oraz osobistej. Korzyść miała polegać na uprawianiu stosunku seksualnego przez osobę małoletnią za jej zgodą - mówi Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Oskarżony przyznał się do posiadania narkotyków, ale zaprzecza, że udzielał ich w zamian za seks.

Mężczyzna dodatkowo odpowie przed sądem za zarzuty dotyczące kradzieży telefonu komórkowego oraz kradzieży dokonanej w jednym z marketów budowlanych.

Michałowi S. grozi w sumie do 15 lat więzienia. Przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.