Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dębica: zakatowali psiaka maczetą, bo głośno na nich szczekał

Andrzej Skórka
Są zarzuty dla zwyrodnialców, którzy zabili psa wykazując się niezwykłym okrucieństwem. 30-latkowi i jego o dwa lata starszemu kompanowi grożą 3 lata więzienia. Przedstawicielka Animalsów chce być oskarżycielem posiłkowym.

Pies został bestialsko zabity przez uczestników alkoholowej libacji. Oprawcy po wytrzeźwieniu do wszystkiego się przyznali. Liczą na łagodny wyrok. Do takiego finału bulwersującej sprawy nie zamierzają dopuścić obrońcy zwierząt.

Grono imprezowiczów zebrało się w minionym tygodniu na jednej z posesji w poddębickiej Pustyni. Biesiadującym nie spodobało się zachowanie przypiętego do łańcucha czworonoga. - Wszyscy byli pod wpływem alkoholu, a pies oszczekiwał nieznane osoby - mówi sierż. sztabowy Jacek Bator z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy. - Tłumaczą, że zareagowali impulsywnie.

Ktoś sięgnął po maczetę i wtedy przed budą rozegrała się krwawa scena. Kundel nie miał szansy uciec. Został bestialsko zabity serią ciosów. Sprawa prawdopodobnie nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby na krwawą jatkę nie zareagował jeden z mieszkańców. Po kilku minutach od telefonicznego zgłoszenia na miejscu byli policjanci. Widząc radiowóz, grupka siedzących na ławce ukryła się w domu. Dopiero po dłuższej chwili otworzyli drzwi. Do izby zatrzymań trafiło czterech pijanych mężczyzn w wieku od 50 do 51 lat oraz towarzysząca im 42-latka.

Policjanci szybko znaleźli zakrwawioną maczetę, która ukryta została w bagażniku zaparkowanego na posesji samochodu. Śledczy czekają jeszcze na wyniki sekcji zwłok zwierzęcia. Pięcioosobowe towarzystwo przesłuchano krótko po wytrzeźwieniu.

- Do zabicia psa przyznali się dwaj mieszkańcy Dębicy - relacjonuje sierż. sztab. Bator. 30-latkowi i dwa lata starszemu kompanowi grożą trzy lata pozbawienia wolności. W trakcie przesłuchania zasygnalizowali zamiar dobrowolnego poddania się karze w zawieszeniu. Jej wymiar nie został jeszcze uzgodniony.

Sprawę monitorują działacze dębickiego oddziału Animals oraz Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt na czele z Haliną Derwisz. Kobieta zapowiedziała wystąpienie w roli oskarżyciela posiłkowego.
- Kara musi być adekwatna do winy - podkreśla.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto