Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czeski Mikulov nie zerwie współpracy z Tuchowem z powodu uchwały anty-LGBT. Tuchów chce także dialogu z niemieckim Illingen

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Tuchów i Mukulov będą kontynuowały partnerstwo
Tuchów i Mukulov będą kontynuowały partnerstwo archiwum
Czeskie środowiska LGBT naciskały na władze czeskiego Mikulova, aby te zerwały współpracę z Tuchowem. Powodem takiej decyzji miała być głośna rezolucja anty-LGBT, którą dwa lata temu podjęli tuchowscy radni. Starosta czeskiego miasta nie zamierza jednak wycofać się ze współpracy z partnerami z Polski.

FLESZ - Polacy biedniejsi od Czechów. Zobacz ranking

Aktywiści LGBT chcieli aby Mukulov zerwał umowę z Tuchowem

W lutym tego roku do władz Mikulova wpłynęła petycja od czeskich środowisk LGBT z organizacji Prague Pride o zakończenie współpracy z Tuchowem. Przekonywali, że rezolucja anty-LGBT uchwalona przez radnych z Tuchowa w 2019 roku narusza podstawowe postanowienia Karty Praw i Wolności i łamie prawa człowieka.

Radni z Mikulova nie ulegli jednak naciskom aktywistów LGBT i odrzucili petycję. W środę (5 maja) starosta czeskiego miasteczka, podczas wideokonferencji z władzami Tuchowa, zapewnił, że nie ma zamiaru kończyć współpracy z polskim miastem.

- Wspólnie stoimy na stanowisku, że najważniejszy jest dialog i pokojowe rozwiązywanie problemów, a zawiązane przez długie lata przyjaźnie pomiędzy mieszkańcami obu miast należy wspierać i pielęgnować. Jedna uchwała nie jest powodem do oziębiania stosunków partnerskich - podkreśla Magdalena Marszałek, burmistrz Tuchowa.

Unijne konsekwencje podjętej w Tuchowie rezolucji

Rezolucja anty-LGBT, którą w maju 2019 roku podjęli radni z Tuchowa odbiła się szerokim echem w całej Polsce i niektórych miastach w Europie.

Głośno zrobiło się w ubiegłym roku, kiedy Unia Europejska, z powodu rezolucji, nie przyznała Tuchowowi dotacji na organizację spotkania miast partnerskich.

Decyzja radnych w Tuchowa nie spodobała się również władzom francuskiego miasteczka Saint Jean de Braye, jednego z ośmiu miast partnerskich. Porozumienie ostatecznie nie zostało rozwiązane, ale jak na razie współpraca między samorządami jest zawieszona.

Czas na rozmowy z niemieckim Illingen

Krytycznie do rezolucji odniosły się także władze partnerskiego Illingen z Niemczech. W tym przypadku prawdopodobnie nie dojdzie jednak do zawieszenia stosunków.

- Mamy nieoficjalne informacje, że nie grozi nam zerwanie umowy. W najbliższym czasie zamierzamy skontaktować się z władzami niemieckiego miasta i podjąć rozmowy na ten temat - mówi burmistrz Marszałek.

Na podobny dialog z samorządowcami francuskiego Saint Jean de Braye póki co się nie zanosi.

- W tym przypadku sprawa jest bardzie skomplikowana, bo władze francuskiego miasta przejawiają mniej chęci w kwestii porozumienia, więc nie będziemy naciskać - podkreśla Magdalena Marszałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto