FLESZ - Kiedy mogą odmówić wypłaty z AC?
Wykonane spray'em bazgroły pokryły wiadukt zaledwie kilka dni po tym, jak zamalowano poprzednie, wykonane czerwoną farbą, które witały kierowców wjeżdżających do miasta od południa.
To nie tylko odręczne napisy ale także motywy pochodzące z szablonów, z symbolem i nazwą jednego z tarnowskich klubów.
Czekamy na doniesienie
- Jeżeli tylko wykonawca bądź właściciel wiaduktu, czyli w tym przypadku PKP złoży doniesienie, to wdrożymy postępowanie w kierunku ustalenia sprawcy lub sprawców. W zależności od tego, na ile oszacowane zostaną koszty związane z naprawą uszkodzonego w ten sposób obiektu, będą oni odpowiadać za wykroczenie uszkodzenia mienia lub nawet za przestępstwo - tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Przyznaje, że złapanie winnych umieszczania napisów na ścianach nie jest proste, niemniej jednak takie osoby są zatrzymywane i przedstawiane są im zarzuty.
To prawdziwa plaga
W przeszłości wiadukt przy ul. Tuchowskiej był już kilkakrotnie brudzony farbą. Co gorsza sprawcy potraktowali spray'em nie tylko odnowione, gładkie ściany podpór, ale również ich fragmenty obłożone ozdobnymi kostkami z piaskowca, których oczyszczenie jest praktycznie niemożliwe.
W PKP przyznają, że problem z tym jest nie tylko przy ul. Tuchowskiej, ale również na innych, niedawno odnowionych w mieście obiektach kolejowych. Treściami kibicowskimi, upstrzone były również wiadukty przy ul. Krakowskiej, Warsztatowej oraz Czerwonych Klonów.
- Napisy przy ul. Tuchowskiej zostaną usunięte w najbliższym czasie. PKP Polskie Linie Kolejowe zwiększą jednocześnie działania prewencyjne, przeciwdziałające aktom wandalizmu w tym rejonie. Działania Straży Ochrony Kolei pozwalają często zapobiec dewastacjom i ująć sprawców na „gorącym uczynku”, jak to miało miejsce w bieżącym miesiącu w Staniątkach, czy w Zabierzowie - wyjaśnia Dorota Szalacha z PKP PLK w Krakowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?