Co z finansowaniem naprotechnologii w Tarnowie? Obywatelska inicjatywa dotycząca leczenia niepłodności wymaga poprawek

FLESZ - Polskie parafie pomagają uchodźcom

W styczniu tarnowscy radni przyjęli uchwałę dotyczącą dofinansowania zabiegów in-vitro dla par, które nie mogą w sposób naturalny począć dziecka. Do 2026 roku zostanie przeznaczone na niego 900 tysięcy złotych, dzięki czemu na świat ma przyjść minimum 54 dzieci.

- Wkrótce będziemy ogłaszać konkurs na podmiot medyczny, który zajmie się programem, a w czerwcu będą mogły się zgłaszać się pierwsze pary - zaznacza Dorota Krakowska, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.

W reakcji na tę inicjatywę, jeszcze jesienią ub. r. organizacje katolickie wyszły z propozycją dofinansowania leczenia niepłodności u bezdzietnych małżeństw z Tarnowa metodą naprotechnologii. Do dziś jednak radni nie zajęli się sprawą.

Naprotechnologia miała być alternatywą dla osób, które nie popierają metody in-vitro ze względów etycznych i moralnych.

- Chcemy, żeby wszystko odbywało się zgodnie z nauką kościoła katolickiego. Niektóre rodziny chcą począć dziecko naturalnie, właśnie dzięki wyleczeniu niepłodności - podkreśla Stanisław Klimek, radny rady miejskiej z klubu PiS i zarazem prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Tarnowskiej oraz członek komitetu obywatelskiego w sprawie dofinansowania naprotechnologii.

Tymczasem projekt uchwały od kilku miesięcy jest zdejmowany z porządku obrad sesji Rady Miejskiej w Tarnowie. Powodem są negatywne opinie miejskich prawników. Zwracają oni uwagę, że dokument przygotowany przez komitet obywatelski, nie może być traktowany jak program zdrowotny. Nie zawiera bowiem m.in. prawidłowego opisu problemu zdrowotnego i uzasadnienia wprowadzenia danego programu zdrowotnego oraz innych szczegółowych danych dotyczących samej metody naprotechnologii.

Autorzy uchwały zapewniają, że przygotują nowy dokument, który będzie spełniał wszystkie wymogi formalne.

- Próbujemy ten program zdrowotny stworzyć. Mam nadzieje, że się nam to uda, ale w Tarnowie nie mamy lekarza naprotechnologa, więc musimy to szerzej opracować, a to wymaga czasu - mówi Agnieszka Juszczyk z komitetu obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej w sprawie dofinansowania leczenia przyczyn niepłodności metodą NaProTechnology.

Dodaje, że podejmować będą także rozmowy z Ministerstwem Zdrowia, aby ogólnopolski program leczenia niepłodności obejmował działania związane z naprotechnologią.

Najbliższa sesja planowana jest na 28 kwietnia, a jej program po raz kolejny zawiera punkt dotyczący naprotechnologii.

Inicjatorzy uchwały w Tarnowie spodziewają się , że na leczenie przyczyn niepłodności z miejskiej kasy przeznaczone byłoby 275 tys. zł. w ciągu trzech lat i skorzystałoby z tego 60 par małżeńskich.