Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cmentarzysko z czasów Biskupina pod Tarnowem. W Dębinie Zakrzowskiej znaleziono nowe groby i urny ze szczątkami zmarłych sprzed naszej ery

Paweł Chwał
Andrzej i Barbara Szpunarowie kontynuują badania archeologiczne na cmentarzysku w Dębinie Zakrzowskiej koło Wojnicza. Od 2018 roku znaleziono w tym miejscu już ponad 110 grobów ciałopalnych sprzed 2500 lat, a w nich popielnice z ludzkimi kośćmi
Andrzej i Barbara Szpunarowie kontynuują badania archeologiczne na cmentarzysku w Dębinie Zakrzowskiej koło Wojnicza. Od 2018 roku znaleziono w tym miejscu już ponad 110 grobów ciałopalnych sprzed 2500 lat, a w nich popielnice z ludzkimi kośćmi Archiwum
Kolejne groby ciałopalne sprzed 2500-2600 lat odkryli archeolodzy prowadzący badania na cmentarzysku kultury łużyckiej w Dębinie Zakrzowskiej pod Wojniczem. W piaszczystej wydmie nad Dunajcem natrafiono m.in. na tzw. popielnice - ceramiczne urny, w których składano przepalone szczątki zmarłych.

Cmentarzysko kultury łużyckiej pod Wojniczem

To jedno z największych w tej części Polski cmentarzysk kultury łużyckiej, które datowane jest na 600-500 lat przed naszą erą, z czasów współczesnych Biskupinowi.

Jego odnalezienie było dziełem przypadku. Okoliczni mieszkańcy w trakcie wybierania piasku natknęli się na przepalone kości ludzkie oraz fragmenty glinianych naczyń. Powiadomieni o odkryciu archeolodzy pojawili się w Dębinie w 2018 roku.

Dotąd odkryto ponad sto grobów ciałopalnych, a wraz z nimi również ceramiczne popielnice i inne, mniejsze naczynia, które składane były obok nich w formie darów. Badania wznowiono przed kilkunastoma dniami na nowym fragmencie stanowiska archeologicznego.

- Odnaleźliśmy już osiem kolejnych grobów oraz 9 popielnic, gdyż w jednym z nich były dwie urny. Znajdowały się one płytko, bo zaledwie 30 centymetrów pod powierzchnią ziemi. Miejsce to jest częściowo zarośnięte drzewami, zapiaszczone i pewnie temu cmentarzysko zawdzięcza, że przetrwało przez tyle wieków, że nikt tego terenu głęboko nie przeorał – zauważa Andrzej Szpunar, tarnowski archeolog, który wspólnie z żoną Barbarą prowadzi badania w Dębinie z ramienia Tarnowskiego Towarzystwa Kulturalnego.

Efekty dotychczasowych wykopalisk były prezentowane już m.in. w Izbie Regionalnej w Wojniczu, a w grudniu będzie można je zobaczyć na wystawie w Tarnowie. To nie tylko urny, ale też przedmioty z żelaza i brązu.

Skąd antyczne naczynie pod Tarnowem?

Wyjątkowym naczyniem, o nietypowym, antycznym kształcie, które odkryto prawdopodobnie w grobie młodej kobiety, jest tak zwany kernos. Ma ono śródziemnomorskie korzenie i było używane głównie w czasie świąt ku czci Demeter, bogini płodności ziemi, urodzaju i rolnictwa. Jego odkrycie rodzi pytania, jak w okolice Wojnicza dotarły wpływy z kultury greckiej?

Badania finansuje Wojewódzki Konserwator Zabytków w Krakowie. Mają charakter badań ratowniczych, cmentarzysko jest bowiem zagrożone wywierzyskami piasku.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto