Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa mostu w Ostrowie k. Tarnowa. Wierzchosławice nie dołożą się do inwestycji. Starostwo wnioskowało o oprawie 900 tys. zł [ZDJĘCIA]

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
W ostatnich dniach nastąpił przestój w pracach, co spowodowane było podniesieniem poziomu Dunajca. Obecnie prace odbywają się już bez przeszkód. Starosta tarnowski przekonuje, że nie ma na tę chwilę zagrożenia opóźnienia inwestycji
W ostatnich dniach nastąpił przestój w pracach, co spowodowane było podniesieniem poziomu Dunajca. Obecnie prace odbywają się już bez przeszkód. Starosta tarnowski przekonuje, że nie ma na tę chwilę zagrożenia opóźnienia inwestycji Robert Gąsiorek
Obok rozebranej przeprawy nad Dunajcem w Ostrowie trwają prace związane z budową nowego mostu. Tymczasem radni gminy Wierzchosławice zdecydowali, że ich samorząd nie dołoży się do inwestycji. Tarnowskie starostwo wnioskowało o prawie 900 tysięcy złotych, które miały być przeznaczone na przeniesienie podwieszonej pod przeprawą kanalizacji.

FLESZ - Wylatujesz na wakacje? To musisz wiedzieć

od 16 lat

Drugi rok Tarnów pozbawiony jest bezpośredniego połączenia z węzłem autostrady A4 Tarnów-Zachód, a mieszkańcy gminy Wierzchosławice prostego dojazdu do Tarnowa. Łączący brzegi Dunajca most groził katastrofą. Konstrukcja została już wyburzona, obecnie trwa budowa przyczółków nowej przeprawy. Wykonywane są również prace ziemne na międzywalu, gdzie wkrótce mają stanąć podpory nowego mostu. Nie obyło się jednak bez kilkudniowego przestoju z powodu wysokiego stanu wody w Dunajca.

- Myślę, że zostanie to nadrobione na dalszych etapach inwestycji. Na obecną chwilę nie ma żadnego ryzyka żeby trwała ona dłużej niż planowano - przekonuje Roman Łucarz, starosta tarnowski.

Gmina Wierzchosławice nie dołoży się do budowy mostu

Termin zakończenia inwestycji planowany jest na 31 marca 2022 roku. Budowa nowej przeprawy na Dunajcu ma kosztować 27,5 mln zł z czego około 20 mln zł ma pochodzić z rządowej dotacji. Powiat tarnowski spodziewał się również, że blisko 900 tysięcy złotych do inwestycji dołoży gmina Wierzchosławice. Pieniądze miały pokryć część wydatków związanych z przeniesieniem rur kanalizacji odprowadzającej ścieki z tego terenu. Obecnie podwieszone są one na tymczasowej konstrukcji.

Radni z Wierzchosławic nie wyrazili jednak zgody na przekazanie powiatowi oczekiwanej sumy. Wójt gminy Wierzchosławice podkreśla, że przeznaczenie takiej kwoty byłoby dużym obciążeniem dla samorządu i nie dziwi go decyzja radnych.

- Poza tym to nie gmina Wierzchosławice odpowiada za zamknięcie mostu, a ekspertyzy wykazały, że było to spowodowane brakiem właściwej konserwacji i przeciążeniem przeprawy. Więc trudno żeby gmina Wierzchosławice płaciła za nie swoje winy, a mieszkańcy i tak już płacą przez to, że most został zamknięty, bo dwukrotnie muszą wydłużyć dojazd do Tarnowa, a to przekłada się na ogromne koszty - mówi Andrzej Mróz, wójt gminy Wierzchosławice.

To kanalizacja gminy Wierzchosławice, nie starostwa

Rozczarowania decyzją radnych z gminy Wierzchosławice nie kryje starosta tarnowski Roman Łucarz.

- Jestem starostą od dziewięciu lat i nie pamiętam takiej sytuacji, żeby kiedykolwiek samorząd odmówił nam wsparcia, tym bardziej w przypadku tak kosztownej inwestycji - podkreśla.

Dodaje, że kanalizacja należy do gminy Wierzchosławice, więc to tamtejszy samorząd powinien pokryć koszty związane z jej przeniesieniem. - Gmina musiała się liczyć, że stary most i tak kiedyś byłby remontowany - zaznacza Roman Łucarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto