Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brzostek: trzy razy okradł tę samą stację paliw

Paweł Chwał
archiwum polskapresse
Stację benzynową w Brzostku (powiat dębicki) upodobał sobie 33-letni mieszkaniec Koszalina. Mężczyzna trzykrotnie zatankował na niej paliwo, w sumie za ponad tysiąc złotych. Problem w tym, że za każdym razem, po napełnieniu baku do pełna odjeżdżał z niej z piskiem opon, nie zostawiając za paliwo ani grosza w kasie.

Po raz ostatni mężczyzna zajechał na brzostecką stację 2 stycznia około godziny 10. Zatankował paliwo za ponad 300 złotych, wsiadł do auta i ruszył drogą krajową nr 73 w kierunku Pilzna i Tarnowa.

- W pogoń za złodziejem błyskawicznie ruszył swoim samochodem właściciel stacji, jednocześnie powiadamiając policję o całym zdarzeniu - relacjonuje Jacek Bator, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Dębicy.

Zgłaszający opisał ścigany pojazd i jadąc za nim na bieżąco podawał, gdzie się w danym momencie znajduje i w jakim kierunku podąża uciekinier.

W pogoń za złodziejem ruszyli także zaalarmowani policjanci z Brzostka. Udało się go złapać kilka kilometrów dalej - w Gorzejowej. - Po wykonaniu czynności sprawdzających ustalono, że 33-letni mieszkaniec Koszalina wcześniej już dwukrotnie tankował swój samochód na stacji w Brzostku nie płacąc za wlane do baku paliwo. W sumie właściciel stacji wyliczył swoje straty na ponad tysiąc złotych - mówi Jacek Bator. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu trzech przestępstw.

Policjanci sprawdzają teraz, czy 33-latek upodobał sobie tylko brzostecką stację, czy też przypadkiem nie dokonał podobnych kradzieży paliwa w innych regionach kraju.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto