Pięciu nastolatków spotkało się na imprezie w niewielkim lesie w Bielczy (gm. Borzęcin). Pili piwo i zażywali dopalacze, które przyniósł jeden z młodych ludzi. Po wypaleniu tzw. "Cząstki Boga'', 16-latek nagle stracił przytomność.
- To przeraziło innych uczestników spotkania, którzy uciekli z miejsca zdarzenia. Na szczęście została tam najmłodsza z osób, która nie przyjmowała żadnych substancji i szybko wezwała pomoc - mówi asp. sztab. Adam Wiśniowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.
Po przyjeździe pogotowia ratunkowego 16-latka natychmiast zabrano na oddział ratunkowy w brzeskim szpitalu. Młody chłopak w lecznicy odzyskał przytomność. Przebywa teraz pod obserwacją lekarzy na oddziale dziecięcym. Jego życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?