Będzie podwyżka cen biletów w Gminnej Komunikacji Publicznej. Mieszkańcy podtarnowskich wiosek zapłacą więcej niż w tarnowskim MPK

To już trzeci rok, gdy autobusy tarnowskiego MPK nie jeżdżą poza granice miasta. Mieszkańców gminy Tarnów do miasta dowożą pojazdy Gminnej Komunikacji Publicznej, z którą samorząd ma ważną do końca roku umowę.

Przez cały okres dotychczasowej współpracy ceny biletów były porównywalne do tych, jakie obowiązują a autobusach tarnowskiego MPK. W pierwszym roku funkcjonowania nowego przewoźnika były one nawet tańsze niż w Tarnowie.

To się jednak zmieni od 1 kwietnia tego roku. Radni gminy Tarnów podjęli już decyzję o podwyżce cen biletów za przejazdy autobusami finansowanymi przez samorząd.

- Wynika to z wniosku przewoźnika, który nas obsługuje. Wskazuje na wysokie koszty paliwa i pracy. Wzrosło między innymi najniższe wynagrodzenie czy koszty serwisowania - mówi Sławomir Wojtasik, zastępca wójta gminy Tarnów.

W budżecie gminy Tarnów na obsługę komunikacji gminnej w tym roku przeznaczono blisko 4,5 mln złotych. Wiadomo jednak, że ta kwota nie wystarczy do pokrycia wszystkich kosztów z tym związanych, dlatego samorząd zdecydował się podnieść stawki biletów.

Cena normalnego biletu wzrośnie z 3,6 zł do 4,6 zł, ulgowego z 1,8 zł na 2,3 zł, a biletu do 4 przystanków z 2,4 zł do 4,4 zł i z 1,2 zł do 1,7 zł. Wzrosną też ceny biletów okresowych.

- Gdybyśmy musieli zwiększać koszty transporty, to by się to odbijało na inwestycjach. Stąd nieunikniona podwyżka cen biletów, która zminimalizuje straty i doprowadzi do równowagi w tym zakresie - zaznacza wójt Wojtasik.

Samorządowiec podkreśla, że nie wszyscy pasażerowie odczują podwyżki, bo wiele grup może korzystać z różnych zniżek. Jako przykład podaje seniorów od 70 roku życia, którzy mogą podróżować za darmo, a stanowią największą część pasażerów korzystających z Gminnej Komunikacji Publicznej.

Przejazdy komunikacją gminą będą od kwietnia droższe niż autobusami tarnowskiego MPK.

- Tam jednak autobusy komunikacji miejskiej działają na mniejszej powierzchni i koszty transportu są inaczej wyliczone - tłumaczy Sławomir Wojtasik.

Dodaje, że na razie nie ma tematu powrotu miejskich autobusów do podtarnowskich miejscowości, ponieważ wszystkie negocjacje w tej sprawie nie dały oczekiwanego efektu.

Tymczasem w Tarnowie również szykowana jest podwyżka biletów. Nowa taryfa zakłada m.in. podwyżkę biletów normalnych o 40 groszy, czyli do poziomu 4 zł. To jednak i tak mniejsza stawka w porównaniu z Gminną Komunikacją Publiczną.

Rocznica wojny na Ukrainie. Jak poradził sobie polski rynek pracy