Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A4 Tarnów: Co Tarnów ma z autostrady?

Paweł Chwał
Nowoczesna droga miała zbliżyć świat do Tarnowa. Na razie tylko przybliża tarnowian do świata
Nowoczesna droga miała zbliżyć świat do Tarnowa. Na razie tylko przybliża tarnowian do świata Michał Gąciarz
Oczekiwania były duże. Wraz z oddaniem autostrady wzrosnąć miało zainteresowanie krakowian, a nawet ślązaków mieszkaniami i działkami w Tarnowie i regionie, a inwestorzy mieli bić się o tereny pod ulokowanie tutaj swoich zakładów. Minął niemal rok i nic. Rynek ani drgnął.

Wtorek. Godz. 14. Tarnowski Rynek zwiedza Anna Michalska. Była w Ratuszu i katedrze, zjadła obiad w jednej z restauracji. Jest krakowianką, ale w Tarnowie była po raz pierwszy w życiu. - Nie jest daleko, ale zawsze było mi tu jakoś nie po drodze - mówi emerytowana nauczycielka.

Do Tarnowa przyjechała autobusem. Z Krakowa wyjechała przed 9. Po godzinie i 15 minutach była na miejscu.

Autobusem szybciej

Skrócenie przejazdu z Tarnowa do Krakowa i uruchomienie bezpośrednich, szybkich połączeń autobusowych między oboma miastami to w tym momencie jedna z nielicznych korzyści z wybudowania autostrady. Między Tarnowem a stolicą Małopolski każdego dnia kursuje już 55 autobusów.

- Kiedyś jeździłem pociągami, ale na pewno do nich już nie wrócę. Szanuję swój czas i nerwy - mówi Szymon Ujek, tarnowianin studiujący na Akademii Muzycznej w Krakowie.

Jako pierwsi szansę zarobienia na autostradzie zwietrzyli właściciele biura podróży Voyager z Gorlic. W kwietniu uruchomili pierwsze, regularne połączenia z Tarnowa do Krakowa. Początkowo było to 19 kursów dziennie, wykonywanych siedmioma autobusami. Od 1 października połączeń jest już 39. Tym śladem poszły kolejne trzy firmy. Z ich usług korzysta dziennie kilka tysięcy osób, głównie studentów i osób dojeżdżających do pracy w Krakowie.

- W ciągu dnia kursy w kierunku Tarnowa są zdecydowanie mniej obłożone. Czasem jadą turyści, czasem ktoś w odwiedziny do rodziny. Tłumów nie ma - zauważa Tomasz Kawik, kierowca autobusu.

Jeszcze gorzej jest z inwestorami. W minionym roku nie powstał żaden duży zakład w Tarnowie. Trudno się dziwić. Miasto ma już wprawdzie autostradę, ale jego oferta inwestycyjna jest wciąż bardzo skąpa. - Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego przystąpiliśmy do tworzenia nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Tarnowa. Chcemy w nim wyznaczyć między innymi nowe tereny pod inwestycje - mówi Henryk Słomka-Narożański, wiceprezydent Tarnowa.

Miałyby się one znaleźć m.in. w sąsiedztwie autostrady. Dodatkowo, przy węźle w Krzyżu, planowana jest budowa lądowiska dla samolotów.

Miasto zaspało

- Takie działania powinny były zostać podjęte kilka lat wcześniej, gdy budowano autostradę. Teraz może okazać się, że Tarnów przespał swoją szansę - zauważa Stanisław Kracik, były wojewoda i burmistrz Niepołomic, któremu udało się ściągnąć do tej podkrakowskiej gminy wielu inwestorów.

Jednym z największych sukcesów Niepołomic jest wybudowana na 80 hektarach fabryka MAN. Znalezienie równie dużej działki w jednym kawałku pod inwestycje w Tarnowie to w tym momencie rzecz nierealna. - Nie zgodzę się z opinią, że czegoś zaniedbaliśmy i teraz próbujemy to naprawić - mówi Henryk Słomka-Narożański. Przekonuje, że miasto już kilka lat temu rozpoczęło przebudowę ważnych skrzyżowań i dróg, które prowadzą z autostrady m.in. do terenów inwestycyjnych. - W planach jest budowa nowego mostu na Dunajcu w Ostrowie i kilkupasmowej drogi. Dzięki temu miasto otworzy się na potencjalnych inwestorów od zachodu- wylicza.

Tarnów to wciąż mało atrakcyjne dla mieszkańców innych miast, w tym krakowian, miejsce do osiedlenia się na stałe. - Nie ma w Krakowie osób, dla których mieszkania oddalone o 80 kilometrów od miejsca pracy byłoby atrakcyjne, szczególnie przy tak wysokich cenach paliwa. Dzięki autostradzie dojazd do pracy jest wprawdzie nieco szybszy, ale i bardzo drogi - mówi Piotr Krochmal, analityk rynku nieruchomości w Krakowie.

Potwierdzają to tarnowscy właściciele biur nieruchomości. - Nie spotkałem się do tej pory z sytuacją, aby ktoś szukał u nas mieszkania, a nadal chciał dojeżdżać do pracy w Krakowie - przyznaje Ryszard Grzebień, dyrektor tarnowskiego biura Północ-Nieruchomości.

60-metrowe, w miarę nowe mieszkanie w centrum Tarnowa można kupić nawet o 100 tysięcy złotych taniej, niż o tym samym standardzie i w podobnej lokalizacji w Krakowie. - Jeśli ktoś ma pieniądze i możliwość wyboru, to zazwyczaj decyduje się na Kraków, bo to pewniejsza lokata kapitału - dodaje.

Jednodniowe wizyty

Obecność autostrady nie przełożyła się na wzrost sprzedaży w największych tarnowskich zakładach. - Jedynym pozytywem jest to, że mogę szybciej dojechać na Śląsk, gdzie znajduje centrala Polskiego Holdingu Obronnego, pod który teraz podlegamy - mówi Krzysztof Jagiełło, prezes Zakładów Mechanicznych.

Wyraźnie wzrosła za to liczba turystów odwiedzających Tarnów. Można było to zaobserwować już podczas tego lata. Wśród nich jest coraz więcej obcokrajowców, zwłaszcza Japończyków. - Kiedyś jechali oni dalej na wschód "czwórką" omijając centrum. Teraz, kiedy autostrada kończy się w Tarnowie i muszą przejechać przez miasto, część z nich decyduje się na to, aby przystanąć tu chociaż na chwilę - zauważa Marcin Pałach, szef
Tarnowskiego Centrum Informacji. Są to jednak wizyty góra jednodniowe. W miejscowych hotelach tego ruchu nie widać.

Na autostradę czekano w Tarnowie przez wiele lat. Wystarczyły jednak dwa tygodnie, od kiedy puszczono tiry al. Jana Pawła II i Lwowską, a część mieszkańców sąsiednich osiedli zdążyła nową drogę już na dobre znienawidzić.
- Po co nam to było? Teraz tylko huk, smród spalin i ciągłe korki. Wcale ta autostrada nie taka cudna, jak ją zachwalali. Zresztą ja sama chyba nie będę miała okazji z niej skorzystać. Nie mam samochodu i nigdzie w Polskę się nie wybieram - mówi Władysława Bodzioch, emerytka z os. Zielonego.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto