Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

17. rocznica śmierci Janusza Kuliga z Łapanowa. W sobotę emisja filmu o rajdowcu spod Bochni na kanale Motowizja

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Janusz Kulig to legenda sportów motorowych w Polsce. Zginął tragicznie w wieku 35 lat
Janusz Kulig to legenda sportów motorowych w Polsce. Zginął tragicznie w wieku 35 lat archiwum/W. Majewski
Skromny, dowcipny, uroczy i mający „to coś”, co oprócz genialnego talentu kierowcy pozwoliło mu zjednać ku sobie tłumy fanów. Mowa o pochodzącym z Łapanowa koło Bochni Januszu Kuligu - trzykrotnym rajdowym mistrzu Polski i wicemistrzu Europy, który zginął tragicznie 17 lat temu na przejeździe kolejowym w Rzezawie.

FLESZ - Polskie autobusy najlepsze w UE

Film o wybitnym kierowcy rajdowym spod Bochni

W sobotę (13 lutego), dokładnie w 17. rocznicę tragicznego wypadku legendy polskiego sportu motorowego, na telewizyjnym kanale Motowizja wyświetlony zostanie wyjątkowy film „Kulig – niedokończony rajd” w reżyserii Wojciecha Majewskiego.

To pierwsza taka produkcja o Januszu Kuligu, zawierająca oryginalne zdjęcia z tras rajdowych. Film to opowieść o wybitym kierowcy, ale nie tylko. Widzowie będą mieli okazję przyjrzeć się całej złotej erze polskich rajdów oraz jej wybitnym reprezentantom. 

- Janusz Kulig to bez dwóch zdań jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych polskich kierowców rajdowych w historii. Jego talent, ale także osobowość, przyciągała dziesiątki tysięcy kibiców na trasach oraz podczas emisji odcinków specjalnych z nim w roli głównej. Wielu z nich po dziś dzień pamięta jego największe wyczyny i zastanawia się, co by było, gdyby dalej był z nami - mówi Krzysztof Mikulski, prezes Motowizji.

Pamięć o sportowcu jest niezwykle żywa, o czym można się przekonać na rajdach, gdzie wciąż pojawiają się banery z hasłem „Janusz Kulig pamiętamy", a naklejki upamiętniające jego postać widać na setkach samochodów w każdym zakątku kraju.

Tragiczny wypadek na przejeździe w Rzezawie

13 lutego 2004 r. wieczorem Janusz Kulig zjechał z drogi krajowej w kierunku centrum Rzezawy. Widząc podniesione rogatki, wjechał fiatem stilo na przejazd kolejowy. Nie spodziewał się tam rozpędzonego pociągu pośpiesznego relacji Zielona Góra-Zamość, który nadjechał od strony Bochni.

Gdy strażacy wyjęli go z samochodu, rajdowiec jeszcze żył, ale z powodu odniesionych obrażeń zmarł. 18 lutego 2004 r. został pochowany na cmentarzu w Łapanowie. Miał zaledwie 35 lat.

Imieniem Janusza Kuliga nazwane zostało m.in. nowe rondo w Gdowie.

Film wyemitowany zostanie w sobotę (13 lutego) trzykrotnie na antenie Motowizji – o godz. 11.30, 15.05 i 20.30. Można go będzie obejrzeć także w kolejnych dniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto