Staś jest jednym z trójki braci. W marcu 2022 roku zdiagnozowano u niego samoistną obustronną jałową martwicę głów kości udowych, tzw. choroba Perthesa. Chłopiec ma ciężki przypadek też rzadkiej choroby.
- Nasz syn ma bardzo duże przykurcze w nóżkach, w prawej nodze jest już znaczny zanik mięśni. Po ostatniej, kontrolnej wizycie syna w klinice w Zakopanem, bo tam leczymy syna, lekarz stwierdził, że sytuacja zdrowotna Stasia nie wygląda za dobrze – opowiadają zrozpaczeni rodzice.
Liczby mówią o rehabilitacji chrzanowianina Stasia
Uniknięcie operacji i – przede wszystkim – samodzielne, w miarę możliwości, funkcjonowanie chłopca, wymaga codziennej rehabilitacji. Nikt nie chce się jej podjąć na NFZ. W chrzanowskim szpitalu nie rehabilitują dzieci. Szukanie innych możliwości rehabilitacji w publicznej służbie zdrowia i oczekiwanie odległych terminów jest wyrokiem dla chłopca. Staś wymaga codziennej rehabilitacji. Rodzice rehabilitują syna prywatnie, co jest bardzo kosztowne i przekracza możliwości finansowe rodziców. Jedna sesja kosztuje od 120 do 150 zł, w zależności od gabinetu. Staś jest rehabilitowany codziennie w dni robocze. Oprócz tego ćwiczy także w domu.
LINK DO ZRZUTKI ZNAJDZIESZ TUTAJ
- Lekarze podejrzewają u syna również obustronną dysplazję bioder, która prawdopodobnie powstała od choroby wcześniej wykrytej. Zdiagnozowana choroba wpłynęła na skrzywienie kręgosłupa syna, a to również wymaga dodatkowej rehabilitacji. Ponadto Staś prezentuje sylwetkę hipotoniczną, mając mocno wypięty brzuch do przodu i bardzo osłabione jego mięśnie. W klinice zalecono poruszanie się o kulach – wyjawiają rodzice Stasia.
Rodzice nie chcą skazać syna na wózek inwalidzki, a taka właśnie wizja się się coraz bardziej realna. Jeśli w październiku, po trzytygodniowej rehabilitacji nie będzie znaczącej poprawy, zwiększy się ryzyko prawdopodobieństwa endoprotezy.
- Nie jest nam łatwo prosić o pomoc, ale jako rodzice chcemy walczyć o zdrowie naszego syna, dlatego będziemy wdzięczni za każde okazane wsparcie – mówią.
Rodzice starają się o stopień niepełnosprawności dla syna, ale jest długi proces i przez biurokrację nie widać na razie jego końca. Staś nie ma chwili do stracenia. Braki rehabilitacyjne mogą skutkować pogorszeniem się stanu jego mięśni.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Dzieci i młodzież z Ukrainy znalazły w naszym regionie drugi dom i nową szkołę
- Hokej. Strzelecki trening Re-Plast Unii Oświęcim kosztem torunian
- Oświęcim. Obchody 83. rocznicy agresji Niemiec na Polskę i wybuchu II wojny światowej
- W szkołach w Oświęcimiu zabrzmiał pierwszy dzwonek po wakacjach
- Strażacy ochotnicy w Grojcu świętowali 110-lecie swojej jednostki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?