Budżet Nauczycielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Albatros", która zarządza budynkami przy ul. Józefa Marka w Limanowej bardzo się uszczuplił. Dopiero we wrześniu odkryto, że ktoś działa na szkodę spółdzielni. W tej sprawie pod konie września złożono zawiadomienie w Prokuraturze Rejonowej w Limanowej. Mowa o nawet 200 tysiącach złotych, które miały być wyprowadzane z kasy przez okres kilku miesięcy.
Sprawą zajęła się prokuratura i jeszcze 30 września wszczęła śledztwo w tej sprawie. Okazuje się, że mają już podejrzanego o wyprowadzenie dużej kwoty pieniędzy.
- Uznano, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Dochodzenie wszczęto w sprawie przywłaszczenia mienia w okresie od listopada 2021 roku do sierpnia bieżącego roku przez osobę, która obsługiwała tę spółdzielnię - powiedział "Gazecie Krakowskiej" Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej.
Osoba podejrzana o przywłaszczenie kilkuset tysięcy złotych z budżetu spółdzielni usłyszała już zarzuty. Sprawa nadal jest w toku, bowiem może chodzić o jeszcze większe kwoty. Biegły bada dokumenty realizowanych transakcji.
Wobec osoby podejrzanej zdecydowano się zastosować tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju.
W Nowym Sączu umorzyli podobną sprawę
Trwające już od trzech lat postępowanie w sprawie przywłaszczenia 648 tys. zł z Międzyzakładowej Pracowniczej Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej przy NEWAG S.A. w Nowym Sączu nadal pozostaje w martwym punkcie. Śledztwo przeciwko Zbigniewowi Bocheńskiemu i Dorocie Ogórek podejrzanym o przestępstwo zostało zawieszone.
Nieprawidłowości w funkcjonowaniu Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej, której członkami jest prawie 500 pracowników firmy Newag, wykrył jej nowy zarząd. Ten powołany został w lipcu 2019 roku podczas walnego zgromadzenia członków Kasy, podobnie jak komisja rewizyjna.
Póki co nie wiadomo, kto i przez jaki czas wyprowadzał pieniądze, które co miesiąc dobrowolnie do kasy wpłacali pracownicy firmy Newag. Sprawcom tego procederu grozi nawet 10 lat więzienia, jednak nadal nie udało się ustalić, kto jest za to odpowiedzialny.
- Uzdrowisko widmo. Malownicza miejscowość wciąż straszy pustkami
- Wielka woda na Sądecczyźnie. Żywioł w 2010 roku nie znał litości
- Góra Zakochanych? Zmotoryzowanych! Spacery na wieżę widokową psują auta i quady
- Jezioro Rożnowskie tonie w odpadach. 30 worków śmieci zebrano na kilometrowym odcinku
- Słynny milioner przymierza się do kolejnej inwestycji nad Jeziorem Rożnowskim
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?