Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zginął rok temu w Pogórskiej Woli. Na torze kartingowym pamięć o Robercie nigdy nie umrze

Łukasz Jaje
Rodzina Roberta uczestniczyła w pierwszym memoriale, który odbył się na torze kartingowym "Speed Race"
Rodzina Roberta uczestniczyła w pierwszym memoriale, który odbył się na torze kartingowym "Speed Race" Agata Kowalska
W ułamku sekundy marzenia i plany życiowe 18-letniego Roberta Słomskiego zostały pogrzebane. Nastolatek przed rokiem zginął przez nieuwagę kierowcy TIR-a. Rodzina i przyjaciele robią wszystko, aby pamięć o młodym człowieku marzącym o karierze rajdowca była ciągle żywa. Duch Roberta uniósł się ostatnio nad torem kartingowym "Speed Race".

To właśnie na obiekcie przy ul. Kochanowskiego w Tarnowie w głowie mieszkańca Zalasowej dojrzewało wielkie marzenie. Tutaj szlifował swoje umiejętności. Rodzina z radością przyjęła wieść o organizacji kartingowego memoriału upamiętniającego Roberta.

- Dobrze, że są ludzie, którzy pamiętają o Robercie. Syn wspaniale się zapowiadał. Był niezwykle ambitny, miał talent. Już w wieku trzech lat siedział na kolanach u ojca i bardzo dobrze kierował - opowiada Teresa Słomska.
Robert jeździł coraz lepiej. Jeszcze w gimnazjum trafił na tor kartingowy. W ściganiu na małych bolidach towarzyszył mu starszy brat.

- Był lepszy, ale motywowałem go, aby jeździł jeszcze szybciej. Robert traktował gokarty jako wstęp i trening do późniejszej kariery. Zaplanował sobie, że będzie się ścigał w rajdach samochodowych - mówi Krzysztof Słomski.
Marzenia o karierze kierowcy wyścigowego rosły. W dorosłość Robert wszedł 23 września 2011 roku.

Nikt nie mógł przypuszczać, że mieszkaniec Zalasowej nie dożyje 19. urodzin. W piątkowy wieczór, 21 października ubiegłego roku wielki fan Roberta Kubicy podróżował wraz z trzema kolegami volkswagenem golfem. W Pogórskiej Woli 18--latkowie zatrzymali się, żeby skręcić. Manewr nie powiódł się. W tył golfa uderzył TIR. Jego kierowca jechał zbyt szybko.

Nie zauważył czekającego na możliwość skrętu samochodu. W wyniku zderzenia volkswagen został zepchnięty na przeciwległy pas ruchu, wprosto pod koła nadjeżdżającej ciężarówki. Wypadek przeżył tylko jeden z nastolatków. Marzenia Roberta przepadły.

- Oglądałam miejsce zdarzenia, to było wstrząsające - dodaje mama Roberta, która po wypadku i śmierci syna przestała jeździć samochodem.

Niedawno nastąpił finał sądowy sprawy. Sędzia uznał, że gdyby kierowca TIR-a jechał z dopuszczalną prędkością i obserwował jezdnię, to Robert i jego koledzy cieszyliby się dziś życiem. Pochodzący z Ostrowca Świętokrzyskiego 30--latek został skazany na dwa lata więzienia. Oprócz tego ma sześcioletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Zdaniem rodziny i przyjaciół to zdecydowanie zbyt niska kara. - Dla nas to straszny wyrok. Prawda jest taka, że więcej się dostaje za zabicie zwierzęcia. Ten człowiek nic nie zrobił, żeby uniknąć tragedii - matka Roberta nie kryje żalu.
Czas leczy rany bardzo powoli. Rodzina podniosła się już po tragedii. Jednak - jak mówi pani Teresa - Robert ciągle żyje w sercach Słomskich. - Pierwsze miesiące były bardzo ciężkie, podobnie jak pierwsza rocznica śmierci. Emocje i wspomnienia wróciły - mówi Krzysztof Słomski.

O Robercie pamiętają również mieszkańcy Zalasowej. - Jesteśmy codziennie na cmentarzu. Zawsze są żywe kwiaty - dodaje wzruszona Teresa Słomska.

Motoryzacja nie była jedyną pasją Roberta. Mieszkaniec Zalasowej na co dzień był uczniem Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych im. Jana Szczepanika. Uczęszczał do klasy o profilu fotograficznym. W styczniu 2013 roku poszedłby na studniówkę, później napisałby maturę i rozpoczął poważną przygodę z rajdami bądź fotografią.

Pamięć o Robercie nadal żyje wśród kolegów i koleżanek z klasy. - Często wspominamy chwile spędzone z Robertem. Przypominamy sobie wile zabawnych historii z jego udziałem. Co jakiś czas odwiedzamy jego grób. Bardzo brakuje nam Roberta, ale staramy się zawsze myśleć pozytywnie, tak, jak on żył - kończy Adrian Magiera, kolega z klasy Roberta Słomskiego.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto