Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakończyła się przebudowa Rynku w Pilźnie

Paweł Chwał
Największą atrakcją nowego Rynku jest zamontowana w jego centralnym miejscu fontanna, z której co chwilę wytryskuje woda
Największą atrakcją nowego Rynku jest zamontowana w jego centralnym miejscu fontanna, z której co chwilę wytryskuje woda archiwum
Zakończyła się przebudowa Rynku w Pilźnie. Centralny plac miasteczka zmienił się nie do poznania. W trakcie prac odkryto pozostałości ratusza.

Z Rynku zniknęła szpetna wiata przystankowa i zajezdnia autobusowa oraz większość starych drzew. Zamiast nich zasadzono nowe, które za rok-dwa mają być ozdobą nowego Rynku. Zamontowano fontannę, z której co chwilę tryskają strumienie wody. W przyszłym tygodniu na Rynek ma wrócić z konserwacji figura Matki Bożej, związana z tym miejscem od czasów rabacji z 1846 r.
Remont kosztował 6,7 mln zł. 85 procent tej kwoty samorząd pozyskał z Unii Europejskiej.

W trakcie prac archeologicznych poprzedzających ułożenie granitowej płyty odnaleziono pozostałości trzech ratuszów (jednego drewnianego i dwóch murowanych), które stały tutaj od XIV do XVII wieku. Ostatni z nich spłonął najprawdopodobniej w czasie najazdu wojsk Rakoczego. Wykopano mnóstwo ceramiki, dobrze zachowane kafle, fragmenty zastawy stołowej i monety. Największą sensację wywołał jednak garnek z ukrytymi w nim kosztownościami.

Archeolodzy odkryli wraz z nim oszustwo sprzed kilkuset lat. - Osoba, która przed wiekami ukryła pod ziemią między innymi bransoletę, pierścionki i ozdobne szpile, była przekonana, że zakopuje wyroby ze szczerego złota. Teraz wiadomo, że był to niewiele wart brąz - mówi nadzorujący wykopaliska Eligiusz Dworaczyński.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto