Wybory samorządowe: Oni chcą rządzić gminą?

Walka o fotel burmistrza Rogoźna rozpoczęła się już na dobre. Miejsce Bogusława Janusa w rogozińskim magistracie chce zająć aż pięciu mieszkańców gminy. Jakie jest ich doświadczenie w samorządzie? Co mają do zaoferowania rogoźnianom? Postanowiliśmy ich o to zapytać.

Roman Szuberski - właśnie to nazwisko pada najczęściej w rozmowach o kandydatach na burmistrza Rogoźna. Szuberski jest przewodniczącym rady miejskiej w Rogoźnie, urzędnikiem samorządowym i nauczycielem, prywatnie natomiast mężem i ojcem trójki dzieci. Natomiast po 16 listopada zamierza zostać burmistrzem Rogoźna.

Czym chce przekonać do siebie wyborców? - Mam własną wizję na rozwój Gminy Rogoźno. Chcę wykorzystać swoje dotychczasowe doświadczenie urzędnicze i samorządowe. Chcę nadrobić niektóre zaległości, jak chociażby występujący obecnie brak lekarzy specjalistów w Rogoźnie, podjąć działania związane z poprawą estetyki miasta, budową dróg i ścieżek rowerowych, wykorzystując na ten cel środki z Unii Europejskiej - mówi Roman Szuberski.
Kandydat na burmistrza Rogoźna jest przekonany, że świetnie poradzi sobie z zarządzaniem gminą.

- Jestem gwarantem nowych pomysłów na rozwój gminy Rogoźno, w której się urodziłem i w której mieszkam od 53 lat. 30 - letnie doświadczenie w służbie na rzecz lokalnej społeczności, pracy urzędniczej w administracji to z pewnością moje atuty. Jestem wieloletnim praktykiem, jednak mimo tego cały czas się dokształcam - dodaje Szuberski.

Henryk Janus jest bratem obecnego włodarza gminy Rogoźno, mimo to bardzo poważnie zastanawia się nad rzuceniem mu rękawicy. - Decyzję o kandydowaniu podejmę w ostatniej chwili, to znaczy w piątek do godziny 24:00. Na pewno będę kandydował do rady miejskiej - mówi Henryk Janus.

Według naszych informacji kwestia kandydowania brata obecnego włodarza gminy jest już jednak przesądzona. Henryk Janus wspólnie z żoną prowadzi gospodarstwo rolne w Gościejewie, jest członkiem rady sołeckiej, Ochotniczej Straży Pożarnej, Stowarzyszenia “Gościnianka” oraz Kółka Rolniczego.

Kolejny z kandydatów, Jarosław Łatka jest dyrektorem Zespołu Szkół Agrobiznesu w Rogoźnie. Zarządzanie placówką oświatową jednak chętnie zamieni na placówkę samorządową. Burmistrzem Rogoźna chciałby zostać także lokalny przedsiębiorca Marek Hopa. - Stwierdziłem, że nadszedł czas na zmiany - tak swoje decyzję o kandydowaniu argumentuje Hopa.

Emerytowany policjant natychmiast jednak przechodzi do przedstawiania swojego planu, który chciałby zrealizować w przyszłej kadencji. - Rewitalizacji wymagają nasze nieszczęsne place Karola Marcinkowskiego i Powstańców Wielkopolskich. Ponadto konieczna jest budowa obwodnicy miasta, należy kontynuować budowę promenady nad jeziorem, t rzeba się bardzo poważnie zastanowić co zrobić z niszczejącym budynkiem po Zespole Szkół im. Agrobiznesu - mówi Marek Hopa.

W jego programie przedwyborczym znalazły się także punkty, dotyczące pozyskiwania funduszy unijnych na rozwój gminy, nawiązania współpracy z lokalnymi przedsiębiorstwami, a także wykorzystanie atrakcyjnego położenia Rogoźna do rozwoju turystyki i rekreacji.

Nad kandydowaniem na fotel burmistrza Rogoźna wciąż zastanawia się też Paweł Wojciechowski. - Na ten moment nie potrafię jeszcze odpowiedzieć czy wystartuje. Wciąż się zastanawiamy. Zgłosiłem swój komitet do rady miejskiej. Jestem przekonany, że mam ku temu odpowiednie przygotowanie merytoryczne - twierdzi Paweł Wojciechowski, który od 2008 roku prowadzi własne gospodarstwo rolne.

Z polityką związany jest jednak znacznie dłużej. Na lokalnej scenie zaczął działać już w 2000 roku, przez te wszystkie lata zdobywał wiedzę, która mogłaby mu służyć podczas pełnienia funkcji burmistrza. Wojciechowski jest absolwentem Uniwersytetu Szczecińskiego na kierunku zarządzanie przedsiębiorstwem. Ukończył także studia podyplomowe z zakresu administracji samorządowej oraz rachunkowości i finansów.

Bogusław Janus burmistrzem Rogoźna jest od 12 lat. Jak twierdzi, przez ten czas zarządzana przez niego gmina bardzo się rozwinęła. - Tylko w ostatnim czasie udało się nam wybudować targowisko miejskie i promenadę wokół jeziora oraz zmodernizować oczyszczalnię ścieków i skanalizować znaczną część gminy - mówi Bogusław Janus.

Do listy inwestycji, które zrealizował w ostatnich latach dodaje także remont generalny dziesięciu świetlic wiejskich i utworzenie dwóch kolejnych, budowę jedenastu placów zabaw, powstanie kilku boisk sportowych i wybudowanie kilometrów dróg. Czym zamierza przekonać mieszkańców do postawienia krzyżyka przy jego nazwisku ?

- Myślę, że moja działalność w trzech minionych kadencjach pozytywnie wpłynęła na rozwój gminy i wierzę w to, że zostanie pozytywnie zweryfikowana przez mieszkańców w czasie wyborów - deklaruje Janus.