Faustynka ma już własną legitymację WOŚP, puszkę, do której można będzie wrzucić datki na zakup sprzętu dla szpitali dziecięcych oraz naklejki-serduszka. Wręczy je każdemu, kto zdecyduje się wesprzeć WOŚP. Towarzyszyć będzie jej mama i starszy brat - Hubert.
- Na pewno będzie można nas spotkać w rejonie kościoła misjonarzy. Będziemy się przemieszczać tam, gdzie cieplej, żeby mała nie marzła - uśmiecha się Joanna Truchan, mama dziewczynki.
Faustynka Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy zawdzięcza bardzo wiele. Dziewczynka na świecie pojawiła się 4 lutego 2017 roku, aż 2,5 miesiąca przed wyznaczonym terminem. Była skrajnym wcześniakiem i istniało poważne zagrożenie jej życia. - Przebywała w inkubatorze, podpięta do respiratora oraz sprzętu, który dostarczał do jej organizmu wszystkie niezbędne substancje ratujące życie. Doskonale pamiętam, że na wszystkich tych urządzeniach były czerwone serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - wspomina mama dziewczynki.
W ósmej dobie Faustynka doznała bardzo dużego wylewu krwi do mózgu. Po blisko miesiącu została przetransportowana z tarnowskiego szpitala do kliniki w Prokocimiu. Tam przez kolejne miesiące walczyła o życie.
- To było niesamowite, ale tam również wszystko co nas otaczało miało symbole WOŚP - podkreśla Joanna Truchan.
Faustynka z szpitalu spędziła kolejny miesiąc. Lekarze nie dawali jej szans, że będzie mówić, widzieć oraz chodzić. Tymczasem mała z miesiąca na miesiąc zaczęła robić postępy. Gdy skończyła 14 miesięcy powiedziała swoje pierwsze słowa: „mama” i „tata”. - To było wspaniałe uczucie - mówi wzruszona pani Joanna.
Faustynka przeszła ostatnio także operację wzroku. Dzięki niej widzi już bez problemów. Ma jeszcze problemy ruchowe. Nie chodzi oraz nie potrafi samodzielnie siedzieć. W ostatnim czasie zaczęła się jednak obracać, co w jej przypadku jest dużym postępem.
Pani Joanna na co dzień jest wychowawcą w placówce oświatowej i ze swoimi podopiecznymi włączała się również w akcje WOŚP. - Sytuacja, która spotkała moje dziecko pokazała, że dobro powraca. Chciałam żeby zawsze te serduszka pomagały innym dzieciom, tak jak pomogły Faustynce - przyznaje tarnowianka.
W całym Tarnowie, z puszkami opatrzonymi czerwonymi serduszkami, na ulice wyjdzie 1075 wolontariuszy. W tym roku zbierane będą datki na zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. - W Polsce działa blisko pięćdziesiąt takich placówek - podkreśla Agata Grudzień, zastępca szefa tarnowskiego sztabu WOŚP.
Rok temu w Tarnowie udało się zebrać rekordową sumę 370 tys. zł. W tym roku wolontariusze WOŚP marzą o przekroczeniu bariery 400 tys. zł. - Wielu wolontariuszy to właśnie rodzice dzieci, które uratowano dzięki zakupionemu przez fundację sprzętowi. Są też osoby już pełnoletnie, które w swoim życiu otrzymały pomoc dzięki sprzętowi z serduszkiem WOŚP - podkreśla Grudzień. Orkiestra zagra nie tylko w Tarnowie. Sztaby fundacji działać będą także m.in. w Dąbrowie Tarnowskiej oraz w Wojniczu.
Będzie się działo
Tarnowski finał WOŚP rozpoczął się już 10 stycznia zawodami pływackimi na basenie w Miejskim Domu Sportu w Mościcach. W sobotę natomiast na Torze Speed Race przy ul. Kochanowskiego odbędzie się Grand Prix o Moto Serce WOŚP. Impreza ma charakter otwarty i może w niej wziąć udział każdy chętny.
W niedzielę 13 stycznia w ramach wielkiego finału WOŚP w całym mieście zaplanowano mnóstwo atrakcji. Główne wydarzenia rozpoczną się o godz. 16 na Rynku. Każdy będzie mógł się wtedy rozgrzać gorącym żurkiem serwowanym przez dziennikarzy Radia Eska. Na scenie wystąpią: New Chapter, Kamil Juszczyk, See You Later oraz SIQ. W planie są też m.in. pokazy pierwszej pomocy, bieg z pochodniami, a o godz. 20 zaplanowano tradycyjne „Światełko do nieba”.
ZOBACZ KONIECZNIE
WIDEO: Ranking najpopularniejszych postanowień noworocznych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?