Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzeci węzeł może zbliżyć autostradę A4 do Tarnowa

Paweł Chwał
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Andrzej Skórka
Nowy węzeł autostrady przy ulicy Niedomickiej ułatwiłby życie kierowcom, a także inwestorom. W planach jest nawet budowa nowej drogi, która omijałaby Klikową. Potrzebne jest wsparcie rządu.

Idea budowy trzeciego zjazdu z autostrady w Tarnowie szybko zyskuje zwolenników. Dwa istniejące są od siebie oddalone o kilkanaście kilometrów.

Pomysł tarnowskiego radnego Jacka Łabno podchwyciły władze powiatu tarnowskiego, zlecając przygotowanie studium wykonalności.

Nowy węzeł powstać miałby w miejscu, gdzie autostrada biegnie obecnie nad ul. Niedomicką. Dzięki niemu na A4 mogłyby szybko i łatwo wjechać samochody poruszające się drogą wojewódzką nr 973, zarówno od strony Tarnowa, jak i Żabna.

Łabno idzie o krok dalej, dokładając do koncepcji węzła nową drogę, która Polami Klikowskimi, omijając szerokim łukiem Klikową i biegnąc dalej wzdłuż Białej, łączyłaby się z planowanym rondem na skrzyżowaniu ulic: Wyszyńskiego i Czystej.

- Taki przebieg drogi nie jest przypadkowy. Poprowadzona byłaby terenami ustronnymi, z dala od zabudowań, przez co uniknęlibyśmy ewentualnych protestów, które tak głośno wybrzmiały przy okazji obwodnicy wschodniej Tarnowa - wyjaśnia Jacek Łabno.

Radny jest jednocześnie wiceprezesem Jednostki Ratownictwa Chemicznego, która na trasie planowanego zjazdu posiada dwie 100-hektarowe działki - składowiska popiołów (tzw. Czajki) oraz odpadów komunalnych i poprzemysłowych.

- To teren w tym momencie martwy, kompletnie niewykorzystany, a przecież można byłoby go z powodzeniem zagospodarować wzorem Skawińskiego Parku Technologicznego, pod strefę gospodarczą. W okolicy planowanego zjazdu w sumie jest aż 600 hektarów uzbrojonych gruntów. Tak dużych, atrakcyjnie położonych terenów pod nowe inwestycje nie mamy w Tarnowie. Nowa droga skutkowałaby powstaniem nowych zakładów i miejsc pracy - przekonuje.

Wtóruje mu Roman Łucarz, starosta tarnowski, któremu pomysł węzła autostradowego na Niedomickiej się spodobał.

- W stronę Niedomic i Żabna codziennie kursują setki samochodów ciężarowych. Muszą przedzierać się przez Tarnów, aby dostać się do autostrady. Gdyby zjazd był w tym miejscu, mogliby szybciej zjechać z autostrady i dotrzeć do celu - mówi.

Starostwo w ciągu najbliższych dwóch miesięcy zamierza przygotować studium wykonalności, które ma wykazać m.in., czy budowa węzła w tym miejscu ma sens.

- Ruch drogą z Tarnowa na Żabno już jest duży, a gdyby powstał tu dodatkowo zjazd z autostrady, jeszcze by się nasilił. Odczuliby to przede wszystkim mieszkańcy Łęgu Tarnowskiego, Ilkowic i Niedomic, ale pod względem gospodarczym gmina na pewno by zyskała - mówi Stanisław Kusior, burmistrz Żabna. I zapowiada konsultacje społeczne w tej sprawie.

W GDDKiA nie istnieją na razie żadne plany budowy dodatkowego zjazdu z A4 czy też węzła w Tarnowie.

- Jeżeli samorządy będą mieć na ten cel fundusze i skierują wniosek do GDDKiA, będzie on wnikliwie rozpatrzony - mówi Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału dyrekcji.

Samorządowcy nie mają złudzeń, że bez wsparcia rządowego szanse na budowę nowego węzła są znikome. Liczą na lobbing miejscowych parlamentarzystów PiS oraz przychylność ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, z którym już o tym rozmawiali.

ZOBACZ TAKŻE: Którędy uchodzi ciepło z domu? Kamera termowizyjna podpowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bochnia.naszemiasto.pl Nasze Miasto