O tym, że 30-latka zamierza odebrać sobie życie policjantów zawiadomiła tarnowianka. - W trakcie rozmowy telefonicznej, załamana znajoma poinformowała ją o tym, że zamierza skoczyć z mostu – mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie. Po tym kontakt z warszawianką się urwał, a komórka była poza zasięgiem sieci.
Dzięki szybkiej reakcji sierż. sztab. Wacława Kwaśniak, który pełnił dyżur w Komisariacie Policji Tarnów-Zachód udało się ustalić, że kobieta ostatnio hospitalizowana była w jednej z warszawskich placówek medycznych. Szybko nawiązał kontakt z policjantami ze stolicy i opowiedział o całej sprawie.
Mundurowi z Warszawy podjęli interwencję. Jadąc do wskazanego ośrodka, zauważyli na jednym z mostów kobietę, która zamierzała skoczyć. Okazało się, że jest to 30-latka, która wcześniej rozmawiała ze swoją koleżanką z Tarnowa.
- Właściwa reakcja koleżanki z Tarnowa oraz determinacja dyżurnego z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód pozwoliły na uratowanie młodej kobiety - mówi asp. sztab. Paweł Klimek. Policjanci z Warszawy zapewnili kobiecie bezpieczeństwo i przekazali ją do ośrodka, z którego wyszła.
WIDEO: Jakie hasła zabezpieczają nas w sieci?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?