Radni Platformy Obywatelskiej, mimo że byli obecni na sali, w głosowaniu nie uczestniczyli. W ten sposób chcieli wyrazić swój protest przeciw decyzji przewodniczącego Rady Miasta, który nie zgodził się na powiększenie składu komitetu organizującego święto Tarnowa. - Gdyby tych osób było więcej, nie budziłoby to aż takich kontrowersji - przekonywał Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa.
Spośród 14 kandydatów najwięcej głosów poparcia zdobyli: Ryszard Żądło, Katarzyna Duraj, Piotr Dziża i Tomasz Schabowski. O ile w przypadku trzech pierwszych nazwisk wątpliwości nie było, to powołanie do komitetu (głównie głosami radnych PiS) Schabowskiego - prezesa koła Młodzieży Wszechpolskiej w Tarnowie wywołało oburzenie przede wszystkim u radnego SLD Jakuba Kwaśnego.
- To jest skandal, że szef tego typu organizacji jest w komitecie organizacyjnym tak ważnego święta. Młodzież Wszechpolska jawnie używa mowy nienawiści i dzieli Polaków - oburza się radny Kwaśny .
Tomasz Schabowski to 20-latek z Tuchowa. W Tarnowie zasłynął z organizacji m.in kontrmanifestacji do „czarnych protestów”. W ostatnich tygodniach zrobiło się o nim głośno, gdy razem z kilkunastoma przedstawicielami Młodzieży Wszechpolskiej zakłócił wizytę Grzegorza Schetyny w Tarnowie. Na spotkaniu z liderem PO w Sali Lustrzanej młodzi ludzie wykrzykiwali obraźliwe hasła w stosunku do polityków Platformy. Doszło do przepychanek z Bernardem Karasiewiczem, liderem PO w powiecie. Spotkanie na kilkadziesiąt minut zostało przerwane, a sytuacja uspokoiła się dopiero po przyjeździe radiowozów policji.
20-latka do komitetu organizacyjnego święta miasta zarekomendował Społeczny Komitet Odzyskania Niepodległości w Tarnowie, czyli pomysłodawca święta. - Chcieliśmy mieć reprezentanta jakiejś organizacji młodzieżowej. Tomasz Schabowski został wybrany przez członków organizacji patriotycznych w regionie . W głosowaniu zyskał więcej głosów od komendanta ZHP - wyjaśnia Piotr Dziża, inicjator święta Tarnowa.
Zdawał sobie on sprawę z tego, że kandydatura Schabowskiego wywoła emocje. - Ten wybór nastąpił niedługo po zajściu w Sali Lustrzanej. Nie można jednak tych ludzi wykluczać, tylko należy z nimi współpracować i znaleźć jakąś część wspólną - zaznacza.
Tomasz Schabowski całe zamieszanie wokół swojej osoby przyjmuje z dystansem.
- Nie wstydzę się tego, jakie mam poglądy, a niektórzy radni po prostu chcą wycinać niewygodne im osoby z przestrzeni publicznej - komentuje krótko dwudziestolatek.
W piątek, czyli już po głosowaniu, pikietował przed Salą Lustrzaną, w której odbywało się kolejne spotkanie zwolenników KOD z posłem Stefanem Niesiołowskim i aktorem Danielem Olbrychskim.
ZOBACZ TAKŻE: Policja radzi, jak zapobiegać kradzieżom samochodów
źródło: naszemiasto.pl
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
