Już w najbliższy wtorek filmowcy zainstalują się na tarnowskim Rynku. Przed kamerą będą mogli stanąć zarówno kilkuletni chłopcy, jak i starsi, którzy mieli już okazję postawić pierwsze kroki na żużlowym torze.
- Prawdziwy zawodnik byłby idealnym kandydatem do roli. Wiemy jednak, że może to się okazać trudne, więc na casting zapraszamy wszystkich zainteresowanych - zapowiada reżyserka Dorota Kędzierzawska.
W mieście, którego wizytówką od wielu lat jest właśnie „czarny sport”, casting wywołał duże poruszenie.
- Myślę , że taki film zainteresuje naszym miastem nie tylko fanów żużla, ale też innych odbiorców - ocenia Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji. - Są takie biura podróży, które na indywidualne życzenie zagranicznych turystów organizują wycieczki z Zakopanego albo Krakowa właśnie na mecze żużlowe do Tarnowa - dodaje.
Przesłuchania do nowej produkcji firmowanej przez Dorotę Kędzierzawską i Arthura Reinharta będą towarzyszyć Tarnowskiej Nagrodzie Filmowej i rozpoczną się we wtorek. W namiocie „Polski Światłoczułej”, który rozstawiony zostanie na Rynku, trwać będą codziennie, aż do piątku, w godzinach od 16 do 18.
- Zapraszamy chłopców i dziewczęta w wieku od 16 do 21 lat oraz rodziców z 4-6-letnimi chłopcami. Najlepiej byłoby, gdyby malcy wymawiali „j” zamiast „r” - zachęcają producenci.
Zdjęcia do fabularnego filmu pod roboczym tytułem „Żużel” mają się rozpocząć już w lipcu. Jest szansa, że plenerem zdjęciowym zostanie właśnie Tarnów, choć w scenariuszu akcja toczy się w bliżej nie sprecyzowanym mieście.
- Bardzo lubimy Tarnów, który znamy z Tarnowskiej Nagrody Filmowej. Poza tym żużel jest tutaj uwielbianym sportem - komplementuje Dorota Kędzierzawska.
Głównym bohaterem filmu będzie Lowa - młody żużlowiec, który rozpoczyna dopiero wielką karierę. Odnosi pierwsze zwycięstwa i porażki, a w fabułę wpleciony zostanie także wątek miłosny.
Oprócz kandydatów do ról pierwszoplanowych, filmowcy na castingu w Tarnowie będą szukać również innych młodych osób do obsady. Jak zadebiutować na wielkim ekranie?
- Trzeba po prostu być sobą. Nie można niczego udawać - mówi Kędzierzawska.
„Żużel” Doroty Kędzierza-wskiej będzie pierwszym filmem o „czarnym sporcie” od 1946 roku. - Jestem fanką postawy życiowej, jaką prezentują młodzi żużlowcy. Uprawiając ten sport, często balansują na krawędzi życia i śmierci. Muszą być sprawni fizycznie, silni psychicznie i dlatego bardzo szybko wkraczają w dorosłe życie. Ja ich za to podziwiam - wyjaśnia reżyserka. Jej zdaniem, żużel we współczesnej sportowej rzeczywistości jest niedoceniany i funkcjonuje bardziej w roli „kopciuszka” niż „królewicza”.
- Chcemy to zmienić. Zainteresować „czarnym sportem” nie tylko miasta, w których są stadiony żużlowe, ale całą Polskę - dodaje.
Jej pomysł na nową produkcję podoba się także ludziom związanym z tą dyscypliną sportu.
- To okazja do pokazania żużla od kuchni. Nie zawsze jest w nim pięknie. To często zmagania z samym sobą i ze swoimi słabościami. Ten film może być świetną promocją żużla - cieszy się Robert Wardzała, były żużlowiec „Jaskółek”, a obecnie komentator sportowy. Według niego Tarnów byłby idealnym miejscem na produkcję tego obrazu. Premiera nowego filmu Doroty Kędzierzawskiej przewidywana jest na jesień przyszłego roku.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?