Niepełnosprawny od dziecka
Pan Janusz od urodzenia cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Na pokonanie dystansu z fotela przy biurku do kuchni potrzebuje kilka minut, choć to tylko dwa metry. Cierpi również na niedowład kończyn górnych. Trudno utrzymać mu w rękach cokolwiek. Mimo to od ośmiu lat mieszka sam. W 2006 roku, w wieku 80 lat zmarła jego mama, która opiekowała się synem od urodzenia.
- Nie chciałbym znaleźć się w domu opieki - mówi 62-letni tarnowianin. - Na co dzień pomaga mi opiekunka, która mieszka obok. Od czasu do czasu przyjeżdża również brat. Większość czasu jestem jednak sam i jakoś sobie radzę. Wydaje mi się, że jestem jeszcze w stanie dalej tak żyć.
Trzy lata temu Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Tarnowie wyremontował i dostosował jego mieszkanie, aby mógł samodzielnie się poruszać. Posiada specjalnie zaprojektowany prysznic i panele antypoślizgowe we wszystkich pomieszczeniach. W swoim domu, poza wyjątkowymi sytuacjami, spędza praktycznie całe dnie.
- Wychodzę tylko, kiedy muszę jechać do lekarza albo na rehabilitację - dodaje pan Janusz. - Dwa razy w roku przysługuje mi po 10 zabiegów. Nie są w stanie poprawić mojej sprawności, utrzymują jedynie jak najdłużej obecne możliwości poruszania się.
Oknem na świat jest komputer i internet. Pan Januszu korzysta zwłaszcza z portalów społecznościowych. Tam poznaje niepełnosprawnych ludzi, którzy podobnie jak on, mogą kontaktować się tylko wirtualnie. Korzysta też z wykładów uniwersytetu radiowo-telewizyjnego. - Szczególnie interesują mnie wykłady z zakresu medycyny i psychologii - dodaje.
Dzięki specjalnej klawiaturze i oprogramowaniu jest w stanie samodzielnie używać komputera. Jednak sprzęt ma już prawie 10 lat. Na otwarcie strony internetowej niekiedy trzeba czekać nawet minutę. Nie wszystkie da się też otworzyć.
- Od kilkunastu miesięcy staram się o dofinansowanie na nowy komputer, bo to praktycznie całe moje życie. Nie mam innych zajęć, poza internetem. Niestety, nie mogę otrzymać pieniędzy - mówi z goryczą pan Janusz. - Urząd mówi, że dwa lata temu sfinansował mi specjalne oprogramowanie. Dlatego wniosek o nowy komputer będę mógł złożyć dopiero za kilkanaście miesięcy.
Stracony czas bez nowego komputera
Rzeczywiście, dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przysługuje chorym, w zależności od rodzaju schorzenia, raz na kilka lat. W przypadku pan Janusz, minimalny okres wynosi trzy lata. Tymczasem dla niego czas ma zupełnie inny wymiar niż dla zdrowych ludzi.
- Trochę szkoda tego straconego czasu, który mógłbym jakoś wykorzystać, gdybym miał nowy komputer - podsumowuje bezradnie pana Janusz.
***
A Program wsparcia chorych finansuje Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
W zależności od rodzaju niepełnosprawności, można ubiegać się o dopłatę do specjalistycznego sprzętu w kwocie od kilkuset do 30 tys. zł. Program dotyczy osób, które mają wady wzroku lub niepełnosprawność obu kończyn górnych. Pula pieniędzy jest ograniczona, niepełnosprawni muszą wykazać się wkładem własnym w wysokości 10-25 procent dofinansowania. Chętnych do skorzystania z pieniędzy PFRON jest w Tarnowie rocznie kilkadziesiąt osób. W 2013 roku kilkanaście otrzymało takie wsparcie. W ostatniej edycji programu do rozdysponowania było 388 tys. zł.
Każdy może pomóc!
a Zakup nowego komputera dla pana Janusza to koszt około dwóch tys. zł. Wszyscy, którzy chcieliby przyspieszyć czas oczekiwania na nowy sprzęt dla niepełnosprawnego mężczyzny, proszeni są o kontakt z naszą redakcją pod numerem tel. 14 631 94 18 lub e-mailem na adres autorki artykułu: [email protected]
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?