Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: ośrodek pomocy zastąpi izbę wytrzeźwień przy Tuchowskiej

Andrzej Skórka
Roczne utrzymanie izby wytrzeźwień w Tarnowie kosztowało miasto niemal 1,5 mln zł
Roczne utrzymanie izby wytrzeźwień w Tarnowie kosztowało miasto niemal 1,5 mln zł Andrzej Skórka
Po likwidacji tarnowskiej izby wytrzeźwień nie tylko policja zajmować się będzie dotychczasową klientelą placówki. Tarnowski samorząd uruchomi na wiosnę ośrodek pomocy doraźnej dysponujący kilkoma łóżkami.

Czytaj także: Okiełznają rzekę Białą po niemiecku?

O przyszłości izby wytrzeźwień rada formalnie decydować będzie za kilka dni. Ale likwidacja jednego z ostatnich reliktów PRL w Tarnowie jest już przesądzona. Początkowo miasto zakładało, że kwalifikującymi się do zatrzymania nietrzeźwymi (m.in. siejącymi zgorszenie albo tymi, których stan zagraża ich życiu i zdrowiu) zajmą się policjanci. Ci ostatni takiego rozwiązania jednak nie zaakceptowali. Powoływali się na przykłady z innych miast, które izby likwidowały wcześniej. W Kielcach np. skończyło się to paraliżem szpitalnego oddziału ratunkowego i policyjnych aresztów, do których zwożono pijanych. - Nie może być tak, że areszty policyjne są jedyną alternatywą po likwidacji izby wytrzeźwień - mówi insp. Zbigniew Ostrowski, szef policji w Tarnowie. W Świętokrzyskiem dopiero z czasem powstała nowa placówka do opieki nad nietrzeźwymi.

Tarnów takich błędów nie zamierza popełnić. Na wiosnę w mieście powstanie "ośrodek pomocy doraźnej" zapewniający opiekę lekarską i pielęgniarską. Ale na jego temat miasto na razie nie ujawnia szczegółów. - Jesteśmy na etapie negocjacji z placówkami, które takie usługi mogłyby świadczyć - ucina Ryszard Ścigała, prezydent Tarnowa.

Miasto zawarło już z policją porozumienie na temat zasad postępowania z nietrzeźwymi wymagającymi interwencji. Pijani, którzy wejdą w konflikt z prawem, trafiać mają - jak do tej pory - do aresztu komendy. Miejscowi stróże prawa szacują, że z ich aresztów korzystać może w efekcie nawet 400-500 osób rocznie. To o kilkadziesiąt osób więcej, niż do tej pory. Bo do grona sprawców przestępstw dołączyć mogą agresywni pijani osobnicy oraz winni wykroczeń.

Częścią zaopiekuje się nowego rodzaju placówka, która powstanie w Tarnowie na wio-snę. Czym będzie się ona różnić od izby wytrzeźwień? Zdaniem Magdaleny Osiak, dyrektorki Centrum Spraw Społecznych w UMT, różnic będzie wiele.

- Dziś osoby po wytrzeźwieniu opuszczają izbę i nie ma możliwości zaopiekowania się nimi. My mamy procedury dalszego postępowania z nimi oraz działań profilaktyczno-terapeutycznych - mówi. Rocznie miasto do utrzymania izby wytrzeźwień dopłacało około 1,5 mln zł. Przy wykorzystaniu połowy miejsc, jakimi dysponuje placówka. Po przyszłorocznych zmianach wydatki na opiekę nad nietrzeźwymi mają się znacząco zmniejszyć. Na razie nikt w magistracie nie potrafił jednak określić, jakiego rzędu będą to oszczędności. Przybliżona kwota powinna być znana po zakończeniu negocjacji z placówką, która poprowadzi ośrodek.

Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto