Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Nie chcą strażników miejskich w szkole

Andrzej Skórka
Andrzej Skórka
Rodzice uczniów ze szkoły na os. Legionów nie godzą się, by ich pociechy uczyły się po sąsiedzku ze strażnikami miejskimi. Miasto nie jest już takie stanowcze w parciu do przenoszenia jednostki do wytypowanej wcześniej szkoły. Grupa oburzonych mieszkańców zjawiła się na ostatniej sesji rady miejskiej. Atmosferę udało się uspokoić obietnicą wymiany argumentów podczas zaplanowanego na jutro spotkania z samorządowcami.

Katastrofa w krakowskiej dyskotece [ZDJĘCIA]

Miasto chce wyprowadzić jednostkę straży z budynku przy ulicy Nadbrzeżnej Dolnej, tłumacząc to jego złym stanem technicznym. Po kilku przymiarkach magistracka komisja na siedzibę strażników wskazała dwie kondygnacje jednego ze szkolnych pawilonów. Decyzja wprawiła w osłupienie dyrekcję placówki, nauczycieli oraz rodziców uczniów. Ich zdaniem zaanektowanie 10 sal lekcyjnych oznaczałoby przede wszystkim konieczność nauki na dwie zmiany.

Grupa rodziców miała zamiar poruszyć ten temat podczas czwartkowej sesji rady miejskiej, korzystając z obecności nie tylko radnych, ale również władz miasta. Do publicznej debaty jednak nie doszło. - Delegacja chciała zabrać głos podczas sesji, ale nie jest to najlepsze miejsce na taką dyskusję - mówi Grzegorz Światłowski, przewodniczący rady. Ale rodzice nie opuścili sali Lustrzanej z niczym. - Zaproponowałem zorganizowanie otwartego spotkania, podczas którego każda strona będzie miała okazję powiedzieć wszystko, co leży jej na sercu - dodaje przewodniczący rady.

Uzgodniono, że do spotkania dojdzie we wtorek wieczorem w budynku szkoły. Udział w nim wezmą nauczyciele, rodzice uczniów, a także radni, przedstawiciele rad osiedlowych oraz wiceprezydent miasta Krystyna Latałowa, nadzorująca edukację w mieście.

Co urzędnicy zamierzają powiedzieć protestującym? Z naszych informacji wynika, że zostali zaskoczeni zagrożeniem wprowadzenia nauki w szkole na dwie zmiany. Wiceprezydent Latałowa przyznała w czwartek, że na etapie pracy komisji analizującej sytuację szkoły po ewentualnym przeniesieniu do niej siedziby straży, takiego niebezpieczeństwa nie wskazywano. W urzędzie miasta kwestia ta jest w tej chwili poddawana ponownej analizie. Jeśli obawy szkoły o dwuzmianowość się potwierdzą, miasto może nie zdecydować się na przenosiny strażników do ZSO nr 4.

Możliwe, że powróci do koncepcji ulokowania w szkolnym budynku Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, dzielącej w tym momencie budynek ze strażnikami przy ulicy Nadbrzeżnej. Komisja zaplanowała przenosiny poradni do żłobka przy ulicy Goslara. Z naszych informacji wynika, że ta lokalizacja nie wzbudziła euforii psychologów i logopedów. W żłobku mieliby zbyt mało miejsca na pracę z dziećmi wymagającymi pomocy.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto