Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: magistrat jak firma, czyli rewolucja w urzędzie

Andrzej Skórka
Tarnowian interesuje głównie sprawność obsługi w urzędzie. A ta, według zapowiedzi Ścigały, ma być bardzo wysoka
Tarnowian interesuje głównie sprawność obsługi w urzędzie. A ta, według zapowiedzi Ścigały, ma być bardzo wysoka fot. (ans)
Dla przeciętnego tarnowianina najważniejsze będzie utworzenie Centrum Obsługi Mieszkańca. To w tej nowej komórce magistratu od 1 lipca każdy załatwi dowód osobisty, dokumenty samochodu lub pozwolenie budowlane, środowiskowe albo wszelkie zaświadczenia. Prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała zapowiada, że czas oczekiwania na decyzje urzędu będzie krótszy niż obecnie. Nowy schemat organizacyjny urzędu w życie wchodzi za 10 dni

Czytaj także:

Kilkanaście obecnych wydziałów magistratu zniknie, a ich działki przejmie pięć "centrów kompetencyjnych". Petenci bezpośredni kontakt mieć będą tylko z Centrum Obsługi Mieszkańca. - W nim wydawane będą wszystkie decyzje, po które tarnowianie zjawiają się w urzędzie - mówi Ścigała. - Mam nadzieję, że wzrośnie dzięki temu szybkość ich uzyskiwania, a w ślad za wzrostem efektywności pójdzie obniżenie kosztów funkcjonowania urzędu.

Szef samorządu nie kryje, że inspiracją dla zmian były jego doświadczenia z okresu, kiedy piastował stanowisko prezesa tarnowskich Azotów. Na początku minionej dekady tam również powoływał do życia centra - m.in. nawozów, tworzyw, badań i analiz. - W dużej mierze przenosimy teraz rozwiązania biznesowe na grunt samorządowy - dodaje. Centrum Rozwoju Miasta skoncentruje się na opracowywaniu strategii, planów operacyjnych, zdobywaniu funduszy zewnętrznych i realizacji inwestycji. Centrum Usług Ogólnomiejskich zajmie się organizacją komunikacji, utrzymaniem dróg, estetyką oraz nadzorem nad spółkami miejskimi. Centrum Spraw Społecznych przejmie służbę zdrowia i pomoc społeczną, a Centrum Obsługi Urzędu zadba o sprawniejsze funkcjonowanie machiny biurokratycznej. Efektem zmian będą kadrowe przetasowania. Obecnych dyrektorów likwidowanych wydziałów, o ile nie zostaną szefami centrów, czeka "degradacja" do roli kierowników. - Finansowo nie powinni stracić - twierdzi prezydent. Większość nowych stanowisk obsadzona zostanie w drodze konkursów. Grupowych zwolnień nie będzie, ale nie jest wykluczone, że część kadry rozstanie się z urzędem. - Tak naprawdę nie wiemy, czego się spodziewać po zmianach - komentują w magistracie.

Dla przeciętnego tarnowianina najważniejsze będzie utworzenie Centrum Obsługi Mieszkańca. To w tej nowej komórce magistratu od 1 lipca każdy załatwi dowód osobisty, dokumenty samochodu lub pozwolenie budowlane, środowiskowe albo wszelkie zaświadczenia. Prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała zapowiada, że czas oczekiwania na decyzje urzędu będzie krótszy niż obecnie.

Nowy schemat organizacyjny urzędu w życie wchodzi za 10 dni. Kilkanaście obecnych wydziałów magistratu zniknie, a ich działki przejmie pięć "centrów kompetencyjnych". Petenci bezpośredni kontakt mieć będą tylko z Centrum Obsługi Mieszkańca. - W nim wydawane będą wszystkie decyzje, po które tarnowianie zjawiają się w urzędzie - mówi Ścigała. - Mam nadzieję, że wzrośnie dzięki temu szybkość ich uzyskiwania, a w ślad za wzrostem efektywności pójdzie obniżenie kosztów funkcjonowania urzędu.

Szef samorządu nie kryje, że inspiracją dla zmian były jego doświadczenia z okresu, kiedy piastował stanowisko prezesa tarnowskich Azotów. Na początku minionej dekady tam również powoływał do życia centra - m.in. nawozów, tworzyw, badań i analiz. - W dużej mierze przenosimy teraz rozwiązania biznesowe na grunt samorządowy - dodaje.

Centrum Rozwoju Miasta skoncentruje się na opracowywaniu strategii, planów operacyjnych, zdobywaniu funduszy ze-wnętrznych i realizacji inwestycji. CentrumUsług Ogólnomiejskich zajmie się organizacją komunikacji, utrzymaniem dróg, estetyką oraz nadzorem nad spółkami miejskimi. Centrum Spraw Społecznych przejmie służbę zdrowia i pomoc społeczną, a Centrum Obsługi Urzędu zadba o sprawniejsze funkcjonowanie machiny biurokratycznej. Efektem zmian będą kadrowe przetasowania. Obecnych dyrektorów likwidowanych wydziałów, o ile nie zostaną szefami centrów, czeka "degradacja" do roli kierowników.
- Finansowo nie powinni stracić - twierdzi prezydent.

Większość nowych stanowisk obsadzona zostanie w drodze konkursów. Grupowych zwolnień nie będzie, ale nie jest wykluczone, że część kadry rozstanie się z urzędem.
- Tak naprawdę nie wiemy, czego się spodziewać po zmianach - komentują w magistracie.

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto