Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Bajkowy park został na papierze

Łukasz Jaje
Tak na wizualizacji prezentuje się jeden z elementów Parku Legionów według projektu autorstwa Anny Wodki i Katarzyny Słys
Tak na wizualizacji prezentuje się jeden z elementów Parku Legionów według projektu autorstwa Anny Wodki i Katarzyny Słys archiwum
Cztery lata temu przedstawiciele tarnowskiego Urzędu Miasta i rozpoczynającej wtedy obecność w mieście galerii handlowej Gemini Park zaprezentowali bajkową wręcz wizję zagospodarowania sąsiedniego Parku Legionów. W listopadzie 2010 r. magistrat informował, że ruszają prace budowlane. Inwestycja miała być gotowa wiosną 2011 r.

Gemini zapewniało, płacą podatnicy

- Wierzę, że nowa kadencja zaowocuje pozytywnymi zmianami. Mam wiele złych podejrzeń w stosunku do przyszłości Parku Legionów. Dzieliłem się nimi z prezydentem. Po planowanej rozbudowie, Gemini musi zachować jakieś zaplecze. Nie sądzę, żeby ludzie wchodzili do Centrum Handlowego z "lasu" - mówi Jacek Łabno. Radny podkreśla, że Park Legionów ma dla niego istotne znaczenie, gdyż był jego współzałożycielem podczas swojej wiceprezydentury w mieście.
Jacek Łabno ubolewa nad obecnym stanem obiektu.

- Nie dość, że drzew jest mało, to coraz więcej ich usycha. Trasę rowerową uważam za pomyłkę. Tylko dewastuje teren. To miejsce ma niewiele wspólnego z parkiem, w którym można znaleźć izolację i wytchnienie od galerii handlowej - przekonuje.
Na osiedlu Legionów dziś już niewielu wierzy w obietnice przedstawicieli Gemini Holdings o sfinansowaniu budowy Parku Legionów według projektu Anny Wodki i Katarzyny Słyś.

- Podejrzewam, że poszło o pieniądze. Gemini nie chce wydać dwóch milionów złotych, dla urzędu ta inwestycja jest zbyt droga. Mamy patową sytuacje. Osobiście jestem zwolennikiem innej koncepcji. Więcej natury, zieleni. Do tego ławeczki, fontanna. Będzie taniej i urokliwiej - mówi Krzysztof Nowak, przewodniczący rady osiedla Legionów.

W Urzędzie Miejskim nie chcą się odnosić do przeszłych zapewnień biznesowego partnera. Nie wiadomo dlaczego na oficjalnej stronie magistratu pisano o rozpoczęciu budowy. Ba! Podawano nawet termin ukończenia robót. Zamiast tego słyszymy, że od 2010 r. miasto samo inwestuje w Park w ramach zadania "Uporządkowanie zaniedbań urbanistycznych tarnowskich osiedli mieszkaniowych". Warto zaznaczyć, że projekt obejmuje trzy osiedla - Jasna, Westerplatte oraz Legionów. W latach 2010-2013 wydano w sumie 430 tys. zł.

- Zakres prac na obszarze osiedla Legionów to: budowa i modernizacja ciągów komunikacyjnych, utworzenie placów rekreacyjnych, montaż elementów małej architektury, a także przygotowanie miejsca pod lokalizację fontanny. Posadzone zostaną również drzewa, krzewy oraz trawa - wylicza Krzysztof Madej, dyrektor Centrum Rozwoju Miasta.

Jeszcze będzie przepięknie

Dyrektor Madej nie wspomina o kwestii, poruszonej przez ludzi z Gemini Holdings.
- W związku z biegnącą na terenie parku dużą magistralą gazową, istnieją bardzo duże ograniczenia w sposobie zagospodarowania terenu. Obecny stan zagospodariowania jest wynikiem uzgodnień z miastem i właścicielem gazociągu - tłumaczy Anna Kwaśnik, marketing manager Gemini Holdings. Właściciel galerii nie ma sobie nic do zarzucenia.

- Wszystkie uzgodnione elementy tak zwanej umowy offsetowej zostały wykonane. Zgodnie z jej założeniami powstały drogi, chodniki, a także obiekt użyteczności publicznej, w którym swoją siedzibę ma Stowarzyszenie "Siemacha". Ponadto między innymi, wyremontowaliśmy drogi na terenie miasta, przebudowaliśmy także sieci energetyczne, w tym stację trafo - wymienia Anna Kwaśnik.

W Gemini zaznaczają, że są gotowi na współpracę z miastem i innymi podmiotami w celu bardziej efektywnego zagospodarowania Parku Legionów. Sprawdziliśmy u źródła, czyli prezesa Gemini Holdings na ile te zapewnienia są prawdziwe.
- Jednorazowy wydatek nie stanowi żadnego problemu, lecz nie o to chodzi. Pracujemy nad programem witalizacji, czyli ożywienia parku. Nie tylko chcemy zbudować infrastrukturę, ale i stworzyć korelację z galerią i osiedlem, żeby to wszystko żyło, przyciągało ludzi - mówi Rafał Sonik.

Biznesmen i kapitan polskiej reprezentacji na Rajd Dakar 2014 przyznaje, że zwycięski projekt w tym momencie jest nieaktualny.
- Wizja była ładna, ale wiele rzeczy okazało się niepraktycznych. Na przykład betonowe schodoławki fajnie wyglądają, lecz w Polsce najczęściej jest chłodno, pada deszcz i przez większość czasu nie da się na tym siedzieć. Taka architektura bardzo ładnie wygląda i służy na południu Europy. U nas nie przyciągnie ludzi - dodaje. Podobno architekci od dłuższego pracują nad parkiem ładnym, ale i użytecznym, będącym wartością dla całego miasta. Urodzony w Krakowie Rafał Sonik przekonuje, że Tarnów jest mu bliski. Nie kryje też dumy z Gemini Park.

- Gemini odnosi znacznie większy sukces rynkowy niż się spodziewaliśmy, chociaż przedsiębiorca ze swojej natury jest optymistą. Mamy ponad pół miliona odwiedzających miesięcznie. Dlatego chcemy rozbudować galerię i wprowadzić rozrywkę: bowling, duży gym, multipleks. W ten sposób usuniemy ostatnie przyczyny, dla których tarnowianie jeżdżą poza miasto. Tutejszy rynek dojrzał do ulokowania najlepszych sklepów, typu Zara - mówi. Rafał Sonik zdradził też kilka ciekawostek.

- Koncerny naftowe kontaktowały się w celu postawienia stacji benzynowej. Nie ma na to jednak miejsca - zaznacza. Zdanie może sugerować, iż wizja potencjalnego zysku skłoni Gemini Holdings do spojrzenia na Park Legionów pod innym kątem niż ewentualne sfinansowanie miejsca rekreacji dla tarnowian i klientów Centrum Handlowego. Rafał Sonik ucina spekulacje.
- Skoro odnosimy sukces, chcemy, żeby nasi sąsiedzi poczuli, że coś z tego mają - zapewnia.
Sceptyków to może nie przekonać.

- Prawdę mówiąc wolałbym usłyszeć wprost, że parku nie będzie. Wówczas można interweniować, protestować. Obecnie ciągle słyszymy, że będzie wspaniale, tylko trzeba cierpliwości. Lata mijają, nic się nie dzieje, ale nic nie możemy zrobić, bo przecież są obietnice - zauważa Jacek Łabno.

- Moja życiowa postawa pokazuje, że jestem konsekwentnym człowiekiem i w tym przypadku także nie mam zamiaru odpuścić - odpowiada Rafał Sonik.

Kalendarium

2001 r.
W Tarnowie zostają oficjalnie ustanowione dwa nowe parki: Legionów i Westerplatte.
Początek 2008 r.
U zbiegu ulic Nowodąbrowskiej i 16. Pułku Piechoty rusza budowa Gemini Park.
25 września 2009 r.
Komisja rozstrzygnęła konkurs na opracowanie koncepcji zagospodarowania Parku Legionów w Tarnowie.
25 sierpnia 2010 r.
Otwarcie Gemini Park.
12 listopada 2010 r.
Na stronie tarnowskiego magistratu pojawia się informacja o rozpoczęciu prac przy budowie Parku Legionów za pieniądze Gemini Holdings.
Wiosna 2011 r.
Planowany koniec budowy parku według wygranego projektu.
2012 r .
Pierwsze informacje na temat rozbudowy Gemini Park za kwotę ok. 200 mln zł.
Grudzień 2013 r.
Rafał Sonik mówi nam, że Park Legionów powstanie, ale w innej koncepcji niż zakładano.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto