We wtorek po godzinie 19:00 oficer dyżurny Policji odebrał anonimowe zgłoszenia od przejeżdżających mostem na Dunajcu w Ostrowie kierowców, o dziwnie zachowującym się mężczyźnie, którego zachowanie wskazywało na zamiar odebrania sobie życia. Zareagował natychmiast wysyłając w rejon zgłoszenia podległe służby.
Kilka chwil później na miejscu pojawili się policjanci, którzy zastali siedzącego na barierce mostu, z nogami skierowanymi przez w dół, roztrzęsionego młodego mężczyznę. Krzyczał by nie podchodzili, bo skoczy. Policjanci wiedzieli, że muszą działać szybko - każda zwłoka lub fałszywy ruch, mógł doprowadzić do tragedii.
W międzyczasie na miejscu pojawiła się, wezwana przez dyżurnego załoga pogotowia i straży pożarnej. Mężczyzna krzyczał jednak by nikt do niego nie podchodził.
Chcąc odwrócić uwagę desperata i zyskać więcej czasu, policjanci nawiązali rozmowę z chłopakiem. Jednocześnie jeden z nich, powoli zbliżał się do niego. Kiedy był dostatecznie blisko, chwycił mężczyznę za ręce i tułów i energicznym ruchem ściągnął z barierki. 20-latek był bezpieczny.
Decyzją ekipy pogotowia został zabrany do szpitala.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?